Wysokie kary za przestępstwa przeciwko środowisku. Śmiecisz w lesie, wypalasz trawę - słono zapłacisz!

Projekt nowelizacji ustawy przewiduje m.in.: brak możliwości orzekania kary w zawieszeniu za nielegalny import odpadów do Polski i podniesienie górnej granicy kary za to przestępstwo do wymiaru 12 lat pozbawienia wolności.

-To największa od lat 90. nowelizacja kodeksu karnego oraz wykroczeń z zakresu przestępstw środowiskowych. Po reformie Inspekcji Ochrony Środowiska, wzroście wykrywalności, teraz czas na bardziej surowe kary” – podkreślił Wiceminister Klimatu i Środowiska Jacek Ozdoba podczas konferencji prasowej 22 lipca 2022 r. w Warszawie.

Wzrośnie kara grzywny za zaśmiecanie miejsc publicznych. Pozostawienie śmieci w lesie poskutkuje mandatem w wysokości do 5 tys. zł. Za wypalanie roślinności z gruntów rolnych, pasów przydrożnych, trzcinowisk, szuwarów lub obszarów kolejowych może być nałożona kara do 30 tys.zł.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska podaje, że "w ciągu 10 lat przestępcy wpłacili na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska jedynie 1 mln zł, w 2014 roku było to 1,5 tys. zł."

- Dlatego inicjujemy zasadę „niszczysz środowisko – będziesz płacił” i wprowadzamy obligatoryjną nawiązkę na rzecz NFOŚiGW w wysokości do 10 mln zł. Koniec z bezradnością Państwa” – powiedział wiceminister Ozdoba.

Pozyskane w ten sposób środki mają służyć do usuwania skutków działalności przestępczej oraz zasilać różne programy ekologiczne.

Dodatkowe uprawnienia otrzymają Inspektorzy Ochrony Środowiska. Nie będą musieli okazywać legitymacji podczas obserwacji oraz rejestracji obrazu i dźwięku zdarzeń przy użyciu środków technicznych (w tym technik satelitarnych i bezzałogowych statków powietrznych), gromadzeniu i zabezpieczaniu dowodów popełnienia przestępstwa lub wykroczenia oraz dokonując oględzin miejsc i pomieszczeń dostępnych publicznie.

Wiceminister Ozdoba poinformował, że proponowane zmiany są reakcją na historyczne zaniedbania w zakresie realnej walki z przestępcami środowiskowymi.