Rafako: Tauron wprowadza w błąd opinię publiczną. Domagamy się sprostowania. Oczekujemy go do 29 sierpnia do godziny 10

W informacji przesłanej do mediów, Jacek Balcer, Dyrektor Komunikacji Korporacyjnej, rzecznik prasowy Grupy Rafako pisze, że upubliczniony w dniu dzisiejszym, tj. 27 sierpnia 2022 roku komunikat spółki Tauron, godzi w dobre imię Rafako i wprowadza w błąd opinię publiczną.

W wezwaniu do zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, kierowanym do Zarządu Nowe Jaworzno Grupa Tauron, Rafako domaga się sprostowania informacji, które godzą w dobre imię Rafako.

- W dniu dzisiejszym po raz kolejny NJGT podała do publicznej wiadomości szereg nieprawdziwych informacji, dotyczących realizacji inwestycji budowy Bloku 910 MW w Jaworznie. Godzą one w dobre imię Rafako i naruszają jego dobra osobiste. Wzywamy do natychmiastowego zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji i
wprowadzania w błąd opinii publicznej, a także do zamieszczenia sprostowania tych informacji we wszystkich miejscach i komunikatorach, gdzie były one podane do dnia 29.08.2022 r., godz.10. Po upływie tego terminu Rafako podejmie kroki prawne w celu ochrony swojego dobrego imienia - czytamy w treści wezwania wysłanym do Tauronu.

W dalszej treści wezwania, Rafako pisze, że jest w posiadaniu wiedzy i dokumentów, z którymi rozpowszechniane przez Tauron informacje są sprzeczne i które zdaniem Rafako Tauron publikuje, aby odwrócić uwagę opinii publicznej od faktu, że z winy Tauronu, głównie braku odpowiedniej jakości węgla, nie może dojść do przeprowadzenia testów i zakończenia realizacji kontraktu, konieczne są naprawy i dodatkowe prace.
Rafako wskazuje w wezwaniu:

1. Nie zostaliśmy poinformowani o zaangażowaniu przez Tauron wykonawcy zastępczego, jeśli ma to miejsce, to jest to działanie pozbawione podstaw prawnych i faktycznych, Rafako odpowiedziało na pismo Tauron, dotyczące wykonania prac naprawczych w tym samym dniu, kiedy ono zostało skierowane, potwierdzając ich wykonywanie. Rafako do dnia wczorajszego, czyli piątku 26.08.2022 r. realizowało prace naprawcze, w uzgodnieniu z Urzędem Dozoru Technicznego, a wczoraj – bez wskazania podstaw i z zaskoczenia – nasi pracownicy nie zostali wpuszczeni na teren obiektu, nie mogli także zabrać urządzeń i majątku, stanowiącego własność Rafako, zmuszeni zostaliśmy do zaprzestania prowadzenia prac i zabezpieczenia obiektu, bez informacji, czy uzasadnienia takiego stanu rzeczy.
2. Nie jest prawdą, że opóźnienie w realizacji kontraktu jest spowodowane działaniami Rafako. Opóźnienie wynika wyłącznie z niedostarczenia przez Tauron odpowiedniego węgla, związany z tym brak możliwości przeprowadzenia testów, awarii i konieczności napraw leja, potwierdza to bogata korespondencja oraz notatki ze spotkań. Tauron sam wskazywał i informował Rafako o problemach z węglem i wpływie braku możliwości jego dostarczenia na realizację kontraktu.
3. Nie jest prawdą, że Rafako dążyło do zniesienia gwarancji na 600 mln. Na skutek bezprawnych i niekontraktowych działań Tauron, udzielone przez Rafako gwarancje przestają obowiązywać.
4. Nie jest prawdą, że intencją Rafako jest wymuszenie odstąpienia od realizacji kontraktu przez Tauron – jest to absurdalne, bezpodstawne twierdzenie. Przeciwnie, Rafako chce jak najszybciej zakończyć realizację kontraktu, ale z winy Tauron nie jest w stanie tego zrobić. Wielokrotnie zwracaliśmy się i bezpośrednio i za pośrednictwem mediatorów do Tauron o przekazanie nam możliwego do dotrzymania harmonogramu, uzależnionego od dostaw kontraktowego węgla.Wskazujemy ponownie, że na dzień dzisiejszy Tauron nie dotrzymuje Harmonogramu
   Rzeczowo-Finansowego i Rafako nie może przystąpić do testów, w celu zakończenia realizacji kontraktu.

Rafako domaga się, by dokonano badań i przekazano opinii publicznej wyniki badań węgla, który zdaniem Rafako doprowadził do uszkodzenia bloku.

- Po raz kolejny wzywamy do przeprowadzenia badań próbek węgla dostarczanego przez Tauron w niezależnym Głównym Instytucie Górnictwa i przekazano ich wyników do wiadomości opinii publicznej - pisze Rafako w piśmie kierowanym do Taurona.

Grupa Rafako dodaje, że dotychczasowe wezwania w tym zakresie pozostały bez odpowiedzi i rozumie to, jako próbę ucieczki Tauronu od odpowiedzialności za jakość dostarczanego węgla.
Redakcja wysłała w dniu wczorajszym, tj.w piatek 26 sierpnia zapytanie do Taurona dotyczące analiz laboratoryjnych węgla dostarczanego do spółki, jednak Tauron na chwilę obecną nie przedstawił wyników tych badań.

- Rafako stoi na stanowisku, iż agresywne i bezprawne działania Tauron w stosunku do naszej Spółki wynikają z tego, że Tauron zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie wywiązać się ze zobowiązań kontraktowych w zakresie dostaw węgla, jest w zwłoce w realizacji Kontraktu i nadal podaje węgiel złej jakości. Ponieważ Tauron wie, że może ponieść konsekwencje takiego stanu rzeczy, zatem agresywnymi działaniami próbuje zniszczyć Rafako i przerzucić odpowiedzialność za obecny stan rzeczy na naszą Spółkę - mówi rzecznik prasowy Rafako.