We wtorek spotkali się w tej sprawie radni czterech jaworznickich klubów (Jaworzno Moje Miasto, Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość, Wspólnie dla Jaworzna) i stworzyli projekt uchwały zmieniającej statut miasta Jaworzna. O inicjatywę walczyły dwa stowarzyszenia Młodzi Socjaldemokraci i Stowarzyszenie na rzecz Walki o Przestrzeganie Prawa RP. Łatwo nie było, bo przez ponad rok na inicjatywę dla mieszkańców radni zgodzić się nie chcieli. W ubiegłym roku komisja statutowa odrzuciła nawet pomysł jaworznian.
- Jedną z pierwszych inicjatyw będzie projekt, w którym chcemy docenić znanych jaworznian. Ich nazwiskami można np. nazwać jakąś ulicę lub rondo - mówi Mateusz Glimos, prezes Stowarzyszenia Młodych Socjaldemokratów w Jaworznie. W poniedziałek, razem z innymi członkami stowarzyszenia, zbierał podpisy pod petycją do radnych, w której mieszkańcy apelują, aby władze Jaworzna zainteresowały się problemem inicjatywy.
- Jest bardzo potrzebna, zwłaszcza, że kilka dzielnic nie ma swojej reprezentacji w osobach radnych - mówi Henryk Gierek. Sporną kwestią jest ilość podpisów, które mieszkańcy muszą zdobyć, aby projekt uchwały mógł trafić pod obrady radnych. Młodzi socjaldemokraci zaproponowali ich 150. - To dobra ilość, zwłaszcza że w mniejszych dzielnicach typu Jeziorki czy Koźmin mieszka niewiele osób - mówi Mateusz Glimos. Radni nie zdecydowali jeszcze, ile podpisów trzeba będzie zdobyć. - We wtorek, 12 października, odbędzie się posiedzenie komisji statutowej, gdzie podejmiemy decyzję co do ilości wymaganych podpisów. Zjawią się też przedstawiciele stowarzyszeń, które wnioskowały o uchwalenie inicjatywy. Czekamy też na informacje, jak działa inicjatywa w innych miastach - mówi Paweł Bańkowski z Platformy Obywatelskiej RP.
- Nasz klub od początku był za inicjatywą. Nieważna jest ilość głosów. Liczy się to, że może się udać - mówi Paweł Kaczmarczyk z klubu Wspólnie dla Jaworzna.
Jaworznianie są pełni zapału. - Mieszkańcy powinni mieć wpływ na to, nad czym pochylają się nasi radni - mówi Janusz Palikus z Jaworzna. Petycję podpisała też Marianna Oczajda. - Przyszłość należy do młodych ludzi. W pełni popieram ich zamiary. Tą drogą można naświetlić wiele ważnych problemów, których radni nie zauważają - mówi pani Marianna.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?