Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obowiązkowo zdejmujemy nogę z gazu i składamy życzenia imieninowe wszystkim Krzyśkom. Dziś Dzień Bezpiecznego Kierowcy

Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Podobno św. Krzysztof po przekroczeniu przez kierowcę 120 km/h zamienia się miejscami ze św. Piotrem, więc zdejmijcie nogę z gazu.
Podobno św. Krzysztof po przekroczeniu przez kierowcę 120 km/h zamienia się miejscami ze św. Piotrem, więc zdejmijcie nogę z gazu. Kwejk, Demotywatory, Jeja, memy internet
Złożyłeś już życzenia imieninowe Krzyśkowi? Dziś Dzień Bezpiecznego Kierowcy. 25 lipca w Kościele Katolickim święci się pojazdy. Skąd wzięło się święto i od kiedy jest obchodzone? Opowiada o tym historia pewnego siłacza, który nosił ludzi przez wodę. Zdejmij nogę z gazu, zerknij do galerii memów i bądź bezpieczny w podróży.

Dzisiaj w kalendarzu Dzień Bezpiecznego Kierowcy. Chociaż święto obchodzone jest w Polsce stosunkowo niedawno, bo od 2006 roku, tradycja od dawna podaje, że przypadające na 25 lipca imieniny Krzysztofa, to szczególna data dla wszystkich podróżnych i kierowców.

Szczególny wspomożyciel, opiekun kierowców i podróżnych

25 lipca w Kościele Katolickim przypada wspomnienie św. Co roku pod tą datą w kalendarzu odbywają się Msze święte, na które można przyjechać różnego rodzaju pojazdami mechanicznymi, aby je poświęcić.

- Niech Pan kieruje waszymi podróżami, abyście żyli w pokoju i dożyli życia wiecznego - słyszymy podczas święcenia pojazdów.

Wielu kierowców lub osoby wybierające się w podróż, zabierają ze sobą medalik lub obrazek z wizerunkiem świętego. Św. Krzysztof jest jednym z Czternastu Wspomożycieli, nazywany jest również patronem szczególnym. Dlaczego?

Olbrzym, który dźwigał Chrystusa i został odmieniony

Imię Krzysztof z języka greckiego oznacza: „niosący Chrystusa”. W ikonografii św. Krzysztof przedstawiany jest jako młodzieniec lub olbrzym przechodzący przez rzekę i niosący na swych barkach Dzieciątko Jezus. Na wielu obrazach Krzysztof trzyma maczugę, jako olbrzym z głową lwa lub człowiek z głową psa. W ten symboliczny sposób przedstawia się grzech, który poprzez chrzest znika, zamieniając św. Krzysztofa w człowieka z krwi i kości. Legenda w ten sposób obrazuje również przejście spod służby złego na jasną stronę mocy. Takie przedstawianie postaci świętego wiąże się z przekazywaną w tradycji biografią św. Krzysztofa.

Co mówi legendarna historia świętego?

Podobno Krzysztof miał mieć kiedyś na imię Reprobus, co znaczyło „Odrażający”. Takie imię nadano mu, ponieważ jego głowa miała przypominać głowę psa. Reprobus był niezwykle silnym barbarzyńcą, przez wiele lat służył pogańskim władcom, ponoć nawet szatanowi. Gdy usłyszał o nauce Chrystusa, nawrócił się. Po przemianie duchowej postanowił osiedlić się nad Jordanem i w ramach pokuty za poprzednie uczynki, przenosić przez rzekę pielgrzymów podróżujących do Ziemi Świętej. Pewnej nocy przyszły Święty usłyszał głos dziecka, które poprosiło go, by przeniósł je na drugi brzeg. Kiedy jednak wziął je na ramiona, poczuł ogromny, przytłaczający ciężar. Zdawało mu się, że zapadnie się w ziemię. Wtedy siłacz zapytał dziecka, kim ono jest.W odpowiedzi usłyszał, że dźwiga Jezusa, swojego Zbawiciela.

- Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat - miało powiedzieć dziecko.

Kiedy siłacz przeniósł dziecko na drugi brzeg, Jezus sprawił, że olbrzym przyjął chrzest, dzięki któremu otrzymał wreszcie wygląd ludzki. Stąd właśnie wzięło się jego nowe imię: Krzysztof, „Nosiciel Chrystusa”. Po męczeńskiej śmierci, zaczął być czczony jako opiekun podróżnych, pielgrzymów, przewodników, flisaków, marynarzy. Obecnie jest uważany za patrona kierowców i osób wybierających się w podróż. Czy z Tobą także podróżuje św. Krzysztof?

W naszej dzisiejszej galerii memy oczywiście o kierowcach. Podobno św. Krzysztof po przekroczeniu przez kierowcę 120 km/h zamienia się miejscami ze św. Piotrem, więc zdejmijcie nogę z gazu.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto