Na świętego Floriana uchyl czoła przed strażakiem. 4 maja Dzień Strażaka. Zobaczcie memy o bohaterach codzienności

Międzynarodowy Dzień Strażaka to święto międzynarodowe przypadające na 4 maja. Data nie jest przypadkowa, przypada w dniu wspomnienia w Kościele katolickim Świętego Floriana. W Polsce od 2003 roku Dzień Strażaka obchodzony jest jako święto zawodowe, ustanowione przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej.

Strażacy to jedna z tych służb, która w społeczeństwie jest bardzo dobrze postrzegana. Mówi się, że strażaków każdy lubi. Nie dzieje się tak przypadkiem. To jeden z najbardziej bohaterskich zawodów. Strażacy na co dzień ryzykują zdrowie i życie podczas akcji ratunkowych. Nie odmawiają interwencji nawet przy ściąganiu kota z drzewa. Warto im za to podziękować szczególnie dzisiaj, 4 maja, w Dniu Strażaka.

Patronem strażaków jest św. Florian - żołnierz i urzędnik cesarza rzymskiego, męczennik. Był rzymskim oficerem, który stanął w obronie prześladowanych chrześcijan. Został za to strącony z kamieniem u szyi do rzeki Anizy. Miało to miejsce 4 maja 230 r. Jak mówi legenda, gdy był dzieckiem, ugasił pożar domu, a jako święty uratował węglarza, który wpadł do żaru, ale zdążył westchnąć imię Floriana. Kult św. Floriana jako orędownika w walce z żywiołem ognia upowszechnił się ok. XV w. W ikonografii przedstawiany jest najczęściej w stroju legionisty, z naczyniem z wodą lub gdy gasi pożar.

W Polsce, do rozwoju kultu św. Floriana jako patrona od ognia przyczynił się pożar Krakowa w 1528 roku, który strawił większą część miasta, a w szczególności Kleparz. Ocalał tam jedynie kościół pod jego wezwaniem, co odczytano jako „znak szczególnej opieki jego Patrona”. Od tego momentu zaczęto czcić Floriana jako Patrona od pożaru a strażacy jako swojego opiekuna. Obchodzimy je 4 maja w dzień męczeńskiej śmierci patrona - tak jak strażacy Austrii, Bawarii, Alzacji, Włoch, Węgier i części Francji. Prawie każdy dorosły człowiek pamięta wizerunek Świętego z jego nieodłącznymi atrybutami. Na polskie sztandary strażackie Święty trafił w czasach zaborów. Odtąd strażaków nazywa się rycerzami Św. Floriana albo Florianami.

W galerii MEMY o najbardziej szanowanym zawodzie świata.