Wspólnota Betlejem. Misjonarze uczyli się odbierać porody

Wspólnota Betlejem. Misjonarze uczyli się odbierać porody:

Chcą bowiem skutecznie pomagać rodzącym nigeryjskim kobietom, które mają zostać mami. A niestety w Nigerii wiele porodów kończy się śmiercią dziecka. Misjonarze chcą to zmienić. Przeszli kurs położnictwa w jednym ze szpitali w Łodzi. Przyglądali się, jak należy postępować w czasie akcji porodowej, kiedy trzeba odciąć pępowinę i jak wyciągnąć łożysko z organizmu położnicy.

- Myślę, że sporo się dowiedzieliśmy i teraz skutecznie pomożemy młodym mamą - przyznaje brat Damian Lenckowski, ze Zgromadzenia Braci Maryi Misjonarzy Pokoju. Jest Polakiem i pochodzi z Bydgoszczy. Kilka lat temu wstąpił do zgromadzenia i teraz mieszka w wiosce Uduophori. Razem z braćmi Kelwinem i Rafaelem prowadzą tam szkołę. Misjonarze otworzyli też szpital i ośrodki dla osób starszych i niepełnosprawnych oraz dla dzieci z HIV.

- Przeszedłem też szkolenie z ratownictw medycznego. Mam nadzieję, ze zdobytymi w ten sposób umiejętnościami będą w stanie uratować komuś życie - podkreśla. Dodaje, że w od wioski, którą opiekują się misjonarze jest bardzo daleko do szpitala.

- Służba zdrowia w Nigerii kuleje. Robimy, co możemy, aby zapewnić naszym podopiecznym opiekę medyczną - dodaje Polak.

Misjonarze pokoju w Nigerii mają też na swoim koncie wykopanie dziesięciu studni głębinowych na terenie apostolskiego wikariatu Bomadi, uruchomienie przetwórni wody pitnej dla mieszkańców regionów Delta State i Bayesy State, wspomniane wybudowanie szkoły drewnianej dla 180 dzieci ulicy w wiosce Uduophori, zakup samochodu do transportu dzieci i wody, kupienie ziemi pod budowę nowej szkoły podstawowej. Dzięki tym działaniom misjonarze zbliżają Nigeryjczyków do Jezusa Chrystusa.

- Chodzi o to, że jeśli damy im jeść i pić, dopiero wtedy możemy głosić słowo boże, które ma szansę paść na podatny grunt - zaznacza brat Rafael.

Jak przyznaj brat Kelwin, w Polsce im się podoba.

- Polacy są bardzo życzliwymi ludźmi - przyznaje misjonarz.

Spotkanie z zakonnikami z Afryki to nie jedyne wydarzenie w domu Wspólnoty Betlejem. Cały czas budynek zmienia swój styl na taki, który jest inspirowany filozofią Friedensreicha Hundertwassera. Właśnie powstają ceramiczny kominek i ławeczki w stylu Gaudiego.