Przypomnijmy, że do napaści z użyciem gazu doszło wczoraj, 19 października na terenie Jaworzna. Sprawca działał przez cały dzień, są co najmniej trzy osoby poszkodowane.
Rejon ulicy Grunwaldzkiej
Zgłoszenia do jaworznickiej komendy napływały wczoraj, 19 października. Sprawca działał w rejonie ulicy Grunwaldzkiej.
- Pierwsze zgłoszenie wpłynęło 0 5.40 rano. Zgłaszającym był mężczyzna, napadnięty w okolicach sklepu "Melodia" w rejonie ulicy Grunwaldzkiej - informuje Michał Nowak, oficer prasowy KMP w Jaworznie. - Napastnik spryskał go gazem, po czym usiłował wyrwać plecak, który mężczyzna miał przy sobie. Gdy ten stawił opór, oprawca zbiegł - dodaje rzecznik.
Wybierał kobiety
Charakter już pierwszego z napadów wskazywał na tło rabunkowe czynów. Po raz drugi przestępca uderzył także w obrębie ulicy Grunwaldzkiej, tuż po godzinie szóstej.
- Tym razem napadniętą była kobieta, którą, podobnie, jak w poprzednim przypadku, sprawca spryskał gazem. Jednak okolice Urzędu Miejskiego, licznie o tej porze odwiedzana piekarnia "Kłos", przystanek autobusowy, spowodowały, że szamotanina i krzyki szybko ściągnęły uwagę klientów sklepu i przechodniów, co również spłoszyło sprawcę - relacjonuje Michał Nowak i dodaje, że napadnięta kobieta potrzebowała pomocy medycznej.
Najprawdopodobniej po pierwszym niepowodzeniu z napadniętym mężczyzną, rabuś postanowił wybierać na ofiary napaści kobiety, z uwagi na ich słabsze siły fizyczne.
Atak zakończony kradzieżą
Trzecie uderzenie sprawcy zakończyło się dla niego sukcesem w postaci zagarniętego mienia ofiary.
- Mężczyzna ponownie napadł na przechodzącą kobietę. Tym razem obrał za cel całkowicie bezbronną 72-latkę. Do zdarzenia doszło na Osiedlu OTK, a więc również niedaleko ulicy Grunwaldzkiej. Tym razem jego atak zakończył się sukcesem. Ukradł ofierze drogie przedmioty oraz wyrwał torebkę, w której były dokumenty i pieniądze. Podczas ataku, podobnie jak w poprzednich sytuacjach, posłużył się gazem pieprzowym - mówi Nowak.
Sprawca ujęty jeszcze tego samego dnia
Napastnik został ujęty jeszcze tego samego dnia przez policjantów z jaworznickiego Wydziału Kryminalnego.
- Zuchwałość czynów sprawcy, ich ilość, spowodowały szczególną mobilizację wśród naszych funkcjonariuszy. Za punkt honoru postawiliśmy sobie jak najszybsze złapanie napastnika - opowiada oficer prasowy. - Policjanci, na podstawie modus operandi, rejonu działań, wytypowali kilku podejrzanych. Traf chciał, że wizyta w domu już jednego z pierwszych podejrzanych, okazała się strzałem w dziesiątkę - mówi Nowak.
W mieszkaniu łupy i narkotyki
Do zatrzymania podejrzanego doszło około godziny 19 w środę, 19 października.
- W mieszkaniu podejrzanego natrafiliśmy na przedmioty pochodzące z kradzieży. Dodatkowo, przy przeszukaniu ujawniliśmy tabletki mefedronu. Mężczyzna został przewieziony do aresztu. W piątek, 21 października stanie przed prokuratorem - wyjaśnia rzecznik.
Zatrzymany to trzydziestolatek znany jaworznickiej policji, wcześniej był już notowany, niedawno opuścił zakład karny po odsiedzeniu 9-letniego wyroku. Michał Nowak podkreśla, że w śledztwie, oprócz tzw. "policyjnego nosa", bardzo pomogły zeznania świadków zdarzeń. Ułatwiły typowanie sprawcy. Czynności w sprawie trwają. Niewykluczone, że śledztwo wykaże większą liczbę osób poszkodowanych.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?