Orkiestra eM Band przejmuje Klub Relaks w Jaworznie. Wywiad z Markiem Maliszem

Władze Jaworzna potwierdziły plany przekazania klubu środowiskowego Relaks, budynku i jego działalności, w zarząd orkiestrze eM Band. Jak będzie działać ta placówka, gdy przeprowadzicie się do Niedzielisk?

Cieszę się, że powiedziała pani o przejęciu nie tylko budynku, ale i działalności klubu. Bowiem chciałbym najpierw rozwiać wątpliwości niektórych mieszkańców Niedzielisk jakoby obecna działalność Relaksu miała zostać przerwana. To nieprawda. Chcę podkreślić jasno i wyraźnie, nie mamy zamiaru likwidować zajęć, które odbywają się w tym klubie. Przejęcie Relaksu przez eM Band spowoduje tylko i wyłącznie uzupełnienie dotychczasowej oferty nowymi propozycjami, które chcemy zaoferować mieszkańcom Jaworzna.

A nowa siedziba jest nam, czyli eM Bandowi, bardzo potrzebna. Dotychczasowe miejsce naszej działalności, czyli dwa pomieszczenia, które udostępnia nam Młodzieżowy Dom Kultury na Osiedlu Stałym, to siedziba ograniczona do sali prób, która ma 44 m2, i małe biuro. To prawda, że udało się nam ją dobrze wyposażyć.

Pomieszczenie do prób jest wygłuszone, trzymamy w nim część naszych instrumentów i sprzęt nagłośnieniowy, ale to jednak za mało dla tworu, jakim jest orkiestra. Bowiem pomieszczenie nadaje się tylko do ćwiczeń, występów w tym pokoju nie da się przeprowadzić, a przecież działalność orkiestry nie tylko same próby. Istnieje ona po to, aby grać dla publiczności i to jak najczęściej.

Tymczasem eM Band nie ma swojej sceny z widownią, miejsca, w którym orkiestra mogłaby koncertować. Musi za to wynajmować sale od innych instytucji, dostosowywać się do ich grafików. Jesteśmy więc w 100 proc. uzależnienie od czasu innych. Tymczasem, proszę zauważyć, że w Jaworznie różne instytucje kultury, np. MCKiS czy Teatr Sztuk, mają swoje siedziby, które są utożsamiane z działalnością tych konkretnych podmiotów. My też chcemy takie mieć, aby móc wyrobić sobie w końcu swoją markę.

I szukaliście miejsca. Dlaczego trafiło na Relaks?

Orkiestra eM Band potrzebuje obiektu ze sceną. Tymczasem w Jaworznie mało jest takich miejsc. A w klubie Relaks jest duża scena, która pomieści wszystkich naszych muzyków. Co prawda, nagłośnienie i oświetlenie są dosyć słabe, ale wszystko da się poprawić. Poza tym w Relaksie jest duża sala, w której można zainstalować ruchomą widownię, przestawiając dowolnie krzesła i ustawiając stoliki, i stworzyć dzięki temu atmosferę koncertową lub klubu jazzowego. A to nie koniec zalet Relaksu. Klub znajduje się w dobrym miejscu, blisko śródmieścia, bowiem Niedzielska leżą w pobliżu Gigantu, Leopoldu, Podłęża, między Osiedlem Stałym a Szczakową. Często kursują tamtędy autobusy, a poza tym można dojść nawet na piechotę.

Nie zapominajmy jednak o tym, że wcześniej wybór, co do siedziby eM Bandu, padł na Dom Kultury w Jeleniu. Tam jednak orkiestra nie będzie mieć siedziby, bowiem jelenianie protestowali przeciwko takim planom władz miasta.

Tej sprawy nie chcę komentować.

Pozostańmy więc przy Relaksie. Jakie pan ma plany dla tej placówki?

Chcemy, aby stała się ono przede wszystkim dobrym miejscem dla wszystkich osób zainteresowanych muzyką, zarówno dzieci i młodzieży, jak i osób dorosłych, bez ujmowania czegokolwiek z dotychczasowej działalności klubu. Chcę zostawić całą dobrą działalność tego klubu, ale również ją wzbogacić. I warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że to nie tylko eM Band zapewniałby w Relaksie muzyczną gratkę mieszkańcom Jaworzna.

Przecież obecnie w klubie działa np. zespół ludowy Jaworznianki, odbywają się biesiady z udziałem innych tego typu grup z całego miasta. I nigdy tak nie będzie, że tylko em Band będzie miał próby w Relaksie, że tylko my będziemy dawać koncerty i że zrobimy tam kuźnię eM Bandu.

Powiedział pan, że chce zostawić dobrą działalność w klubie. A złą? Czy jest w ogóle zła? Która to?

Nie chodziło mi o to, że w klubie jest jakaś zła działalność. Chciałem podkreślić, że w Relaksie istotnie sporo się dzieje i nie wyobrażam sobie, aby coś, co podoba się mieszkańcom i dobrze im służy, miało stamtąd zniknąć. Nie ukrywam jednak, że najbardziej przyświeca mi działalność muzyczna, dlatego chciałbym, aby większość czasu była spędzana właśnie przy muzyce. I być może, zdarzą się sytuację, kiedy do wyboru będzie koncert albo gra w tenisa stołowego. Wtedy, gdy będziemy urządzać spotkanie muzyczne, mecz ping-ponga odbędzie się w innym terminie.

To jak to będzie konkretnie?

Nie ma jeszcze harmonogramu, tak jak nie ma jeszcze zgody radnych na przekazanie Relaksu orkiestrze. Na razie zaznajamiam się z działalnością klubu, poznaję jego specyfikę. Powtarzam raz jeszcze, na pewno będę starał się połączyć obie działalności, tzn. zostawić to wszystko, co jest obecnie w klubie Relaks, dokładając swoje zajęcia i pomysły, związane z funkcjonowaniem orkiestry. Poza tym eM Band nie zajmie większości czasu w Relaksie. Spotykamy się na próbach raz, dwa razy w tygodniu do południa lub po południu.

A w Relaksie?

Po prostu powstanie grafik. Będziemy tak ustalać zajęcia, aby nikt nikomu nie przeszkadzał. Muszę też rozpoznać personel, kto za co był odpowiedzialny. Dałem propozycję paniom, które tam pracują, aby zostały u nas. Mają wybór. Mogą pracować dalej w Relaksie lub przejść do innej placówki MCKiS-u.

Jak będzie z pieniędzmi? Do tej pory Relaks działał przecież dzięki funduszom z MCKiS-u. Czy ta działka pieniężna, która szła na klub w Niedzieliskach, zostanie przez miasto przekazana orkiestrze?

Nie mam jeszcze na ten temat informacji. Ale z obecnego budżetu orkiestry nie byłbym w stanie nawet utrzymać samego budynku.

A co z nazwą? Relaks pozostanie Relaksem?

Nie wyobrażam sobie, aby to rozpoznawalne przez jaworznian miano miało zniknąć. Nazwę jednak nieco zmodyfikujemy. Bardzo byłoby mi miły, gdyby była społeczna akceptacja na Centrum Kultury Muzycznej "Relaks".

Orkiestra eM Band zaprasza na swój występ podczas "Jeunesses Musicales" w Jaworznie, 21 lutego o godz. 18. W Teatrze Sztuk przy ul. Mickiewicza 1. Koncertem tym muzycy będą promować swoją płytę "jedna, dwana...", a towarzyszyć im będą muzycy amatorzy i muzycy - gwiazdy! W cenie każdego biletu płyta w prezencie.