JBO: Podoba Wam się procedura? Okazuje się, że nie każdemu:
Podobne pomysły mieli też inni wnioskodawcy, których propozycje jednak nie wygrały (np. zakup sceny i nagłośnienia dla innej OSP). Czy to oznacza, że nie wszystkie inwestycje z JBO będą dostępne dla każdego jaworzniana?
Projekty JBO nie dla każdego
Właśnie taką uwagę pozostawił w specjalnej skrzynce w Urzędzie Miejskim jeden z mieszkańców Jaworzna. Oceniając procedurę tegorocznej edycji JBO, zwrócił uwagę na fakt, że np. po zbudowaniu boiska na terenie szkoły nie każdy mieszkaniec będzie mógł tam wejść i zagrać np. w piłkę nożną lub koszykówkę - bowiem w godzinach lekcyjnych będą odbywały się zajęcia W-F-u, a, znając życie, po lekcjach boisko będzie zamknięte.
Podobnie sprawa ma się z remontem strażnicy, z której będą korzystać strażacy, a nie cała społeczność.
Okazuje się, że nie tylko mieszkaniec, który ocenił procedurę, ale i inni jaworznianie (biorący udział w tegorocznych konsultacjach na temat drugiej edycji JBO) sugerowali, aby stworzyć taki katalog zadań JBO, który wymieni projekty użyteczne dla każdego jaworznianina.
Trudno coś z tym zrobić...
Urzędnicy mówią, że jak na razie trudno będzie rozwiązać kwestię wykluczenia z JBO inwestycji wątpliwych pod względem ich powszechności.
- Prawdą jest, że tak literalnie w treści zasad nie wprowadzamy tego typu ograniczeń, zresztą de facto nie mamy specjalnie takiej możliwości, rozszerzamy jedynie i doprecyzowujemy definicję "zadania publicznego", dodając m.in., że mają to być zadania "o istotnej wartości społecznej tj. dedykowane i zaspokajające potrzeby danej społeczności", czyli społeczności szeroko rozumianej, a nie jakiegoś jej wąskiego kręgu - wyjaśnia Katarzyna Florek z Urzędu Miejskiego. - Ostatecznie to ludzie w drodze głosowania ocenią walor takiego czy innego projektu, głosując na niego, czyli tym samym dając wyraz temu, że czują się jego adresatem (odbiorcą) - dodaje.
Niektórzy jaworznianie sugerują jednak, że niejednokrotnie na projekty szkolne głosują rodzice uczniów, których do oddania głosu obliguje dana szkoła. A jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?
Co nowego w procedurze JBO?
Nie można jednak powiedzieć, że nic nie zmieniło się w procedurze JBO. Jest kilka nowości: Jaworzno zostało podzielone na 20 konsultacyjnych JBO, prawo do składania wniosków mają wyłącznie mieszkańcy, ma też być ściślejsza współpraca z pomysłodawcami na etapie oceny merytorycznej zgłoszonych projektów.
Wśród 20 obszarów JBO są: Azot i Stara Huta, Bory, Byczyna i Cezarówka Dolna, Cezarówka Górna razem z Jeziorkami, Koźminem i Wilkoszynem, Ciężkowice, Dąbrowa Narodowa, Długoszyn, Dobra i Pieczyska, Gigant i Leopold, Góra Piasku, Jeleń, Łubowiec, Niedzieliska, Osiedle Stałe i Rejon Energetyków, Pańska Góra ze Skałką, Pechnik z Podwalem i Warpiem, Podłęże, Pszczelnik, Szczakowa oraz Śródmieście.
Rok temu jaworznianie wybrali 15 projektów w JBO
Na pomysły wnioskodawców w JBO zagłosowało 18 proc. uprawnionych mieszkańców naszego miasta (mogli głosować ci, którzy skończyli 15 lat). W pierwszej edycji JBO Jaworzno zostało podzielone na 13 obszarów konsultacyjnych.
Głosowanie odbyło się we wrześniu, wcześniej została przeprowadzona cała procedura związana ze zgłaszaniem i opiniowaniem projektów. Nie obyło się też bez sporów, ponieważ odmienne zdania co do przebiegu ustalania JBO miały obóz prezydencki i Platforma Obywatelska, która zaczęła manifestować swoją niezależność od Pawła Silberta i stowarzyszenia Jaworzno Moje Miasto.
Remont remizy w Byczynie, zagospodarowanie placu zabaw na Podwalu i powstanie placu zabaw na Łubowcu.
Te trzy projekty z pierwszej edycji JBO wciela w życie Miejski Zarząd Nieruchomości Komunalnych.
Pierwszy projekt to "Remont i zagospodarowanie pomieszczeń w budynku remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Byczynie przy ul. Kaczeńców 1", kosztuje 135,3 tys. zł. Druga inwestycja, którą też zajmuje się MZNK to ta pn. "Plac Zabaw w Osiedlu Łubowiec" przy ul. Zubrzyckiego. Jego budowa to koszt 123 tys. złotych. MZNK prowadzi też realizację inwestycji pt. "Zagospodarowanie placu zabaw" przy ulicy 3-go Maja na Podwalu. Koszt to 170 tys. zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?