Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdradzamy szczegóły na temat wypadku karetki

Anna Zielonka
Karetka nadaje się na złom
Karetka nadaje się na złom Fot. Bartosz Stolarczyk
Dachowaniem zakończyła się jazda pogotowia ratunkowego w Jaworznie, które w poniedziałek około godz. 17.40 jechało na sygnale do pacjenta. Okazuje się, że przewrócony samochód nadaje się już tylko do kasacji. Kierownictwo pogotowia do Jaworzna dostarczyło już nowy, zastępczy pojazd.

- Na szczęście nic nikomu się nie stało. Nasi pracownicy wylądowali w szpitalu na obserwacji, ale są cali i zdrowi. Tylko nasz kierowca ucierpiał najbardziej, ale nic nie zagraża jego życiu - mówi Dariusz Duda, kierownik Stacji Pogotowia Ratunkowego w Jaworznie i Sosnowcu.

Jak doszło do wypadku? Karetka sosnowieckiego pogotowia, które ma swoją filię w Jaworznie, dostała wezwanie na Osiedle Stałe. Kierowca pogotowia wybrał przejazd Trasą Śródmiejską. Pogotowie jechało na sygnale. Ale na skrzyżowaniu trasy z ulicą Grunwaldzką na Leopoldzie ambulansowi zajechało drogę auto osobowe. - Kierowca tego samochodu nie ustąpił pierwszeństwa karetce. W tym przypadku prowadzący karetkę pracownik pogotowia, próbował uratować sytuację i tak manewrować, żeby nie doprowadzić do wypadku - mówi Jacek Sowa z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie.

Czytaj również: Karetka dachowała w Jaworznie. Kierowca w szpitalu

Niestety kierowca ambulansu stracił panowanie nad pojazdem. Ostatecznie karetka dobiła do barierek, staranowała sygnalizację świetlną i przewróciła się na bok. Pojazd podnosili strażacy. Na miejsce przyjechała policja i inna karetka pogotowia.

- Jednocześnie w bardzo szybkim tempie wysłaliśmy inną karetkę do potrzebującego pacjenta z Osiedla Stałego. Wszystko pozostało pod kontrolą - dodaje Duda.
Samochód ma zgnieciony cały tył. Po przeglądzie okazało się, że taniej będzie kupić nową karetkę, niż naprawiać tę zniszczoną.
- Sprzęty medyczne przenieśliśmy do innego pojazdu - informuje dalej kierownik pogotowia.

Ruch na skrzyżowaniu TŚ i ul. Grunwaldzkiej był zatamowany przez kilka godzin. Po oględzinach policji drogowcy posprzątali cały bałagan. Straty są liczone na około 5 tysięcy złotych. Z kolei policja określiła to zdarzenie jako kolizję, bo nie nikomu nic złego się nie stało.
- Kierowca samochodu osobowego dostał mandat w wysokości 500 złotych - mówi Jacek Sowa.

ZOBACZ TWARZE JAWORZNA

Sosnowieckie pogotowie ma w Jaworznie dwie karetki podstawowe. Znajdują się w nich takie urządzenia medyczne, jak defibrylator, butle z tlenem, deski ortopedyczne, pompy infuzyjne, respirator, czy nosze. Jednym ambulansem typu "S" zarządza jaworznicki szpital, który ma kontrakt z NFZ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto