Tego weekendu 32 rodziny otrzymało około 230 paczek przygotowanych przez 32 darczyńców z rodzinami i przyjaciółmi. To są tylko liczby, spójrzmy na akcje oczami wolontariuszy.
Polecamy: Nie będzie remontu gruntówek? Mało kasy!
Marzena, lider rejonu: „ Najpierw były chwile niepewności – bałyśmy się, że nie dotrzemy do tych najbardziej potrzebujących, ale udało się wspólnymi siłami i z pomocą innych osób odnaleźć najbardziej potrzebujące rodziny. Rozmawialiśmy z tymi rodzinami, pytaliśmy o najważniejsze potrzeby. Później szukaliśmy darczyńców, którzy będą chcieli przygotować paczki. Darczyńcy się znaleźli i pojawiła się niesamowita radość, że wspólnymi siłami pomożemy.
Pomagaliśmy darczyńcom udzielając informacji o potrzebach rodzin, a oni robili zakupy, pakowali paczki, obklejali świątecznym papierem. Finał to najważniejszy moment dla darczyńców, nas - wolontariuszy i rodzin. W te dni darczyńcy spotykali się z nami w magazynie i przekazywali nam wszystkie przygotowane paczki. A później my przekazywaliśmy paczki rodzinom….”.
Reakcji rodzin na otrzymaną paczkę nie uchwyci żaden aparat i ciężko opisać słowami. Namiastkę tych chwil wzruszeń i radości możemy przekazać jedynie widząc to oczami wolontariuszy:
Marzena, lider rejonu: „Pani Ania nie mogła wyrazić słowami swojej wdzięczności, cały czas miała łzy w oczach i zdecydowanie stwierdziła, że naprawdę wszystko jej się bardzo przyda. Dwóch najmłodszych chłopców cieszyło się z plecaków oraz z artykułów szkolnych - najmłodszy chłopiec przygotował nawet specjalne miejsce właśnie na te rzeczy w szafce. Jednak mnie najbardziej wzruszyło, kiedy najmłodszy syn powiedział do mamy: "mamo będziemy mieli, co jeść" i spojrzał na nią swoimi oczkami...”
Gosia, lider zespołu: „Pani Teresa niesamowicie cieszyła się z każdej rzeczy, jaka znajdowała się w paczce i oglądała każdą rzecz z niedowierzaniem, że ją otrzymała. Ciągle nie dowierzała, że akurat jej się takie szczęście przytrafiło w postaci paczki. Bardzo cieszyła się z kurtki i stwierdziła, że jest taka ładna, że będzie ją nosić odświętnie, w dni Bożego Narodzenia.
Powiedziała również, iż paczka trafiła do niej właśnie w takim momencie, kiedy wszystkiego brakowało. Kiedy do Pani Teresy dotarło, że to jest rzeczywistość i naprawdę dla niej paczka pojawiły się łzy szczęścia.”
Monika, wolontariuszka: „Wzruszyła mnie również chwila, kiedy matka samotnie wychowująca siedmioro dzieci, powiedziała, że dzięki tej paczce widzi światełko w tunelu - a w jej oczach było widać nadzieję i przepełniającą radość, z otrzymanej pomocy!”
Beata, lider zespołu: „Dziewczynki piszczały z radości na widok każdej paczki, zarówno tej z ciuchami jak i z makaronami i słodyczami. Patrycja ucieszyła się z sukienki do tańczenia i z jogurtów, które uwielbia. Sukienka do tańczenia była od razu ubrana i Patrycja ćwiczyła w niej kroki, wszystkimi rzeczami dziewczynki się dzieliły”.
RADNI ZDECYDOWALI - Podatki w górę o 15%!
Radość, wzruszenie, zaskoczenie, niedowierzanie, wdzięczność i szczęście to tak właśnie można opisać emocje związane z paczką. W tym miejscu chcielibyśmy podziękować bardzo serdecznie wszystkim darczyńcom za trud i zaangażowanie w przygotowanie paczek dla rodzin w ramach tegorocznej „Szlachetnej Paczki”.
Co w przyszłym roku ? Choć przyszły rok daleko to każdy z wolontariuszy mówi, że za rok na pewno będzie. Mają ambitne plany – więcej rodzin i więcej wolontariuszy. Wiele z nich podpisuje się pod stwierdzeniem, że „Paczka uzależnia” i szkoda, że te trzy miesiące tak szybko minęły.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?