Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świńska grypa już w Jaworznie

Anna Zielonka, Magdalena Nowacka
Jest pierwsza ofiara świńskiej grypy w naszym mieście! W sobotę w jaworznickim szpitalu zmarła bowiem 29-letnia jaworznianka. Przyczyną jej śmierci były powikłania - zapalenie płuc i wstrząs septyczny. Kobieta przebywała w jaworznickim szpitalu przez trzy miesiące na oddziale wewnętrznym, bo miała problemy z nadmiernym odchudzaniem się. Na oddział anestezjologii trafiła, bo w wyniku spadku odporności złapała wirusa grypy AH1N1.

Na intensywną terapię do Jaworzna trafił też 62-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Ma stwierdzone przypadkiem grypy typu AH1N1. W jaworznickiej lecznicy znalazł się, ponieważ nie było dla niego miejsca w innych szpitalach województwa śląskiego.

- Tylko w naszym szpitalu było wolne łóżko z możliwością podłączenia do respiratora. A pacjent cierpiał na ciężką niewydolność oddechowo-krążeniową. Wymagał natychmiastowej pomocy - mówi Marlena Jarząbek, rzeczniczka szpitala.

Dąbrowianin zmarł w środę.
- Do zgonu doszło w nocy - mówi Wiesław Więckowski, lekarz naczelny Szpitala Wielospecjalistycznego w Jaworznie. To druga ofiara świńskiej grypy. U obu wykryto wirus i obie nie przeżyły. Są też kolejne podejrzenia. - Dokładną pewność możemy mieć dopiero po potwierdzeniu badań. Dlatego postanowiliśmy czekać na wyniki testowanych próbek - podkreśla lekarz. Wiadomo, że jedna z osób, u której zachodzi podejrzenie zarażenia się świńską grypą, trafiła na oddział internistyczny. Na razie z objawami zapalenia płuc - dodaje lekarz.

Na oddziale intensywnej terapii jaworznickiego szpitala wprowadzono zakaz odwiedzin, czyli reżim sanitarny. Tymczasem w szpitalach w innych miejscowościach, na przykład w Dąbrowie Górniczej i Będzinie jest całkowity zakaz wchodzenia do środka lecznic. Zakaz odwiedzin obowiązuje na wszystkich oddziałach aż do odwołania.

Jak się jednak okazuje, nie wszyscy lekarze wysyłają próbki na badania. Test wykrywający wirusa świńskiej grypy kosztuje bowiem 350 złotych.
W panikę jednak nie powinniśmy wpadać. Za to musimy uważać na swoje zdrowie i nie bagatelizować nawet najmniejszego kataru czy na pozór niegroźnego kaszlu. W takich przypadkach wizyta u lekarza pierwszego kontaktu jest jednak niezbędna. Tymczasem wielu z nas na wizytę lekarską zgłasza się zbyt późno, gdy już mają problemy z oddychaniem.

Od początku tego roku sanepid zanotował w styczniu niecałe 40 przypadków zachorowań na grypę różnego typu. Szczyt zachorowań może jednak wypaść na przełomie lutego i marca.

Do polskich przychodni, szpitali, placówek oświatowych i innych instytucji dotarły już instrukcje, jak postępować w przypadku podejrzenia o świńską grypę. Objawami są gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, katar, ból gardła, nudności, ból w klatce piersiowej, wymioty i biegunka. Można się też zaszczepić. Szczepionki są dostępne w aptekach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto