LKS Ciężkowianka Jaworzno wygrała mecz

LKS „Ciężkowianka” Jaworzno – MKP Wodna Trzebinia 4-1 (0-0):

Ciężkowianka: Ciołczyk Maciej- Radomski Mateusz ( Jelonek Karol), Mroczek (Miziński), Kornaga - Chrząścik, Bulga Mateusz ( Drąg), Barański, Gaj( Radomski Damian), Nowak Szymon-Ciołczyk Tomasz, Koziarz Marcin
Bramki dla „Ciężkowianki”: Mateusz Chrząścik, Szymon Nowak, Marcin Koziarz oraz Tomasz Ciołczyk po 1.

Ciężkowianka odniosła kolejne planowe zwycięstwo, tym razem z drużyną MKP Wodna Trzebinia. Trener Andrzej Majka w tym spotkaniu dał pograć szczególnie w pierwszej połowie dublerom. Z kolei goście pomni wysokiej przegranej w 3 kolejce u siebie 2-11 nastawili się na obronę.

I trzeba przyznać, że ich ambicja i determinacja w połączeniu z nieskutecznością ciężkowickich napastników sprawiły, iż do przerwy wynik był bezbramkowy. Męska rozmowa w szatni oraz dokonane trzy zmiany przez ciężkowickiego szkoleniowca sprawiły, że pierwsze 25 minut drugiej połowy to istne „oblężenie Częstochowy” w wykonaniu ciężkowickich graczy, czego efektem były bramki Mateusza Chrząścika, Szymona Nowaka, Marcina Koziarza oraz Tomka Ciołczyka, choć mogło ich paść w tym czasie co najmniej jeszcze raz tyle.

7 minut przed końcem padła honorowa bramka dla gości po pięknej główce napastnika Wodnej. Mecz nie był porywającym widowiskiem, jednak ani przez moment przewaga „Ciężkowianki” nie podlegała dyskusji. Szkoda tylko, iż wygrana została okupiona kontuzjami Barańskiego, Kornagi, Drąga i Tomasza Ciołczyka (którzy z uwagi na dokonane wcześniej zmiany musieli wytrwać do końca spotkania) oraz szczególnie groźną Michała Mroczka (którego odwieziono do szpitala).

Kto z wymienionej piątki zagra w ostatniej kolejce zależy od sprawności jaworznickich służb medycznych.

W najbliższą niedzielę 3 listopada ciężkowicki team zawita do Trzebini, gdzie rozegra ostatnie spotkanie rundy jesiennej z „Ruchem” Młoszowa, który mimo wysokiej wrześniowej przegranej w Ciężkowicach 0-5 w dalszym ciągu ma aspiracje awansu do wyższej klasy rozgrywkowej, a w ostatnich spotkaniach forma zawodników Stanisława Dwornika „Netzera” zdecydowanie wzrosła. Początek o godzinie 13.00.