-Śledztwo zostało umorzone wobec stwierdzenia braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa - informuje Magdalena Filipowicz z Prokuratury Rejonowej w Jaworznie. Sprawa dotyczy zniknięcia 100 tys. ton węgla. Jaka to wielkość? Gdyby surowiec chciano wywieźć z kopalni, potrzebnych do tego byłoby 1660 wagonów - węglarek. Starty, jakie mógł ponieść Tauron Wydobycie, właściciel jaworznickiej kopalni, oszacowano na ok. 30 mln zł. Zawiadomienie do prokuratury wpłynęło 12 czerwca 2015 r. Postępowanie umorzono 22 grudnia.
- Spółka otrzymała informacje, iż w wyniku przeprowadzonego postępowania ustalono, że przyczyną różnic inwentaryzacyjnych wynikających z zestawienia stanu faktycznego, a ewidencyjnego węgla były m.in. kruszenie i utlenianie wyrobu w związku z długim okresem jego składowania, nagrzewanie węgla w pryzmach na składowisku oraz degradacja ziarnowa poprzez poruszanie się po składowisku ciężkiego sprzętu - wymienia Marta Baran,
rzecznik prasowy Tauron Wydobycie. - Dlatego nie sposób jednoznacznie ustalić ilości tonażowej i wartości finansowej powstałych strat. W związku z powyższym prokuratura umorzyła śledztwo wobec braku dowodów popełnienia przestępstwa - dodaje.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?