- Brak miejskiego żłobka w tak dużym mieście, jak Jaworzno, jest sprawą dziwną - podkreśla Małgorzata Kudrej, której córeczka Alicja ma 20 miesięcy. - Tyle się mówi o stawianiu na rodzinę, o tym, by zachęcać kobiety do rodzenia dzieci, ale jednocześnie miasto nie zapewnia młodym mamom możliwości powrotu do pracy. Nie wszystkich stać przecież na opłacanie prywatnego żłobka. To bardzo często ponad połowa czyjejś pensji - dodaje. Również jej nie stać na takie opłaty. Do pracy może więc wrócić, gdy jej córeczka osiągnie wiek przedszkolny.
Podpisy pod petycją można składać w kilku miejscach - w sklepie Janosik w Niedzieliskach, w ogólnospożywczym za przystankiem przy Urzędzie Skarbowym, w kiosku na Osiedlu Stałym za przystankiem w stronę Katowic, w salonie Diamentowy Blask na Leopoldzie i w redakcji lokalnej gazety Co Tydzień. Petycję można też dostać na Facebooku: grupa Mamy z Jaworzna. Inicjatywę wspiera stowarzyszenie Niezależni Jaworzno.
Jaworzniccy urzędnicy obiecują zmiany, o ile miasto dostanie dofinansowanie że środków zewnętrznych.
- Od kilku miesięcy trwały analizy i przygotowania do aplikowania o te pieniądze. W konkursie, który opiewa na ok. 15 mln zł dla wielu podmiotów z całego subregionu, mamy szansę na uzyskanie ok. 900 tys. zł na utworzenie żłobka. Termin składania wniosków trwa od 31 sierpnia do 16 października - informuje Łukasz Kolarczyk z UM Jaworzno.
Urzędnicy zapowiadają, że żłobek, początkowo dla ok. 30 dzieci, powstałby w przyszłym roku. Obiecują też uruchomienie systemu dopłat do żłobków prywatnych. Czy tak się stanie? Czas pokaże.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?