Gdy sypie śnieg, jaworznickie drogi są nieprzejezdne

W każdej chwili mieszkańcy mogą zgłaszać interwencje dotyczące zimowego odśnieżania pod numerami telefonów 509 351 473 i 509 892 720 lub mailem [email protected].

Postanowiliśmy sprawdzić, czy te numery rzeczywiście działają. Zadzwoniliśmy pod jeden z nich i poprosiliśmy, by ktoś odśnieżył chodnik przy jednej z posesji przy ulic Katowickiej. Na chodniku od kilku dni zalegała duża hałda śniegu. W słuchawce usłyszeliśmy, że pracownicy już tam jadą.
- Śnieg wywozimy z miasta wtedy, gdy nie pada. Mamy podpisaną umowę z wysypiskiem w Rudzie Śląskiej. Śneigowe odpady składujemy też na działce u jednego z mieszkańców Jaworzna. W tym roku usunęliśmy już ponad 430 metrów sześciennych śniegu - informuje Jerzy Wojciechowski, dyrektor ds. oczyszczania letniego i zimowego w firmie Wieczorek.

A zaspy w mieście "rosną" coraz większe i odśnieżarki nie nadążają z ich usuwaniem. Na śnieg narzekają prawie wszyscy, szczególnie mieszkańcy z dzielnic peryferyjnych, którzy mieszkają przy drogach tzw. trzeciej kategorii. Do tych dróg pracownicy firmy odśnieżającej docierają na szarym końcu.
- Czasami, gdy wychodzę z domu, mam problem z przebrnięciem przez ulicę. Zdarza się, że śnieg sięga mi do połowy łydki - mówi Kacper Dziubek z Jelenia.
Nie lepiej jest w Niedzieliskach. Tam śnieżne zaspy tarasują chodniki i wjazdy na posesje.

- Jest ciężko wyjechać samochodem. Na drogach wciąż jest śnieg albo błoto pośniegowe - mówi Henryk Gierek z Niedzielisk.
Jaworznickie drogi są podzielone na trzy kategorie odśnieżania, w zależności od natężenia ruchu i znaczenia, jakie spełniają w sieci drogowej miasta. Na te same kategorie drogowcy podzielili też jaworznickie chodniki, przejścia podziemne i schody. Ich powierzchnia wynosi ponad 160 tys. m2.
- W pierwszej kategorii znajdują się główne ulice, np. ulica Grunwaldzka i Katowicka, aleja Piłsudskiego. To prawie 150 kilomertów. W drugiej kategorii (99 kilometrów) są większe drogi osiedlowe. W trzeciej kategorii, są drogi i dróżki na peryferiach miasta. To 79 kilometrów - mówi Nikodem Motyka, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie.
Mieszkańcy rozumieją to, że miasto jest odśnieżane etapami i dla gminy najważniejsze są główne ciągi komunikacyjne.
- Ale często jest tak, że do ulic z trzeciej grupy rzadko kiedy dociera odśnieżarka. A jak już dotrze, to i tak niewiele nam pomoże - mówi Kacper Dziubek.
Odśnieżaniem Jaworzna już drugi rok zajmuje się Zakład Utrzymania i Konserwacji Terenów Zielonych "Jacek Wieczorek" z Bytomia. Jak twierdzą jego pracownicy, robią , co mogą, by miasto było odśnieżane na bieżąco. Narzekają na to, że jaworzniccy urzędnicy zamówili zbyt mało sprzętu do odśnieżania.

- Z pięciu ciągników tylko jeden został przeznaczony do odśnieżania dróg trzeciej kategorii, których jest prawie 80 km. A to stanowczo za mało, jak na tak wielki obszar - mówi Marcin Syguła, który koordynuje "Akcję Zima" na terenie Jaworzna.
W tym roku do zimowego utrzymania dróg i chodników drogowcy wynajęli 12 jednostek.
Osiem z nich odśnieża ulice. Cztery pozostałe zajmuje się chodnikami, przejściami podziemnymi i schodami w całym mieście.