Bernadeta mieszkała w bloku w dzielnicy Byczyna z mamą i tatą. Miała dwójkę starszego rodzeństwa. Kilkanaście miesięcy temu Benia zapadła w śpiączkę. Najpierw cierpiała na autoimmunologiczną chorobę wątroby, później układu pokarmowego. W końcu doszło do zakażenia bakterią listerii, padaczki i wodogłowia.
10 marca zeszłego roku zasnęła. Przebudziła się na około miesiąc w kwietniu, ale w maju bakteria na nowo zasiała spustoszenie w jej organizmie. Rodzina i przyjaciele robiili wszystko, by obudzić Bernatkę. Pomagał w tym Związek Dużych Rodzin 3+ w Jaworznie, który zorganizował dla rehabilitccję dziewczyny akcję charytatywną.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?