Ulica Fabryczna po remoncie jest dziurawa

Jest oburzony stanem drogi, na której przez przeszło miesiąc trwała wymiana kanalizacji sanitarnej. Remont był konieczny, bo dotychczasowa sieć była przestarzała.

- Po remoncie pracownicy pracownicy Urzędu Miejskiego zalepili rozkopaną nawierzchnię masą bitumiczną. Na środku drogi powstał pas o szerokości dwóch metrów, który ciągnie się wzdłuż całej ulicy Fabrycznej. Ubytków w drodze przy okazji jednak nie zalepili, choć była ku temu okazja. Teraz ulica Fabryczna wygląda jak polutowany garnek - podsumowuje pan Mieczysław. Kiedyś droga była obwodnicą dla ciężkich samochodów dojeżdżających do zakładów przemysłowych. Gdy wybudowano inne drogi, o Fabrycznej zapomniano. Pan Mieczysław już od pięciu lat zwraca się do władz miasta o remont drogi i chodników. Bezskutecznie.

Zdaniem mieszkańców ul. Fabrycznej, również remont kanalizacji jest wykonany źle.

- Jest za mały przekrój i za mały spadek. Poza tym fatalna jest też kanalizacja burzowa. Na ulicy za niskie są też krawężniki, dlatego przy najbliższej ulewie znowu deszczówka zaleje nasze posesje - mówi Ludwik Jasieczko. Zgadza się z nim Maciej Krupa. Już wiele razy jego garaż tonął w wodzie po dużej ulewie.

O ewentualny remont nawierzchni ul. Fabrycznej zapytaliśmy pracowników Wydziału Inwestycji Miejskich. Jak tłumaczy Tomasz Dobrowolski, który kierował remontem kanalizacji , wszystkie prace zostały przeprowadzone prawidłowo i zgodnie z projektem. Remont dotyczył kanalizacji sanitarnej.

Tymczasem kanalizacja deszczowa to inna sprawa i wiąże się z remontem nawierzchni drogi.

- Na razie jednak nie mamy w planach takiego remontu. Czekamy, aż ukonstytuuje się nowa Rada Miejska i nowy radny złoży wniosek o remont ulicy Fabrycznej. Najwcześniej kosztorys może powstać dopiero na początku przyszłego roku - tłumaczy Tomasz Dobrowolski.