- Zamiast liceum profilowanego wolę pójść do ogólniaka lub technikum. Idąc do liceum ogólnokształcącego, wiem od razu, że później pójdę na studia. A w technikum uzyskam konkretny zawód. Tymczasem po liceum profilowanym nie mam ani zawodu, ani dobrych perspektyw, aby dostać się na dobra uczelnię - mówi Magdalena Nowak, gimnazjalistka.
Wtórują jej rówieśnicy. Wielu nastolatków twierdzi, że liceum profilowane to przysłowiowy "pic na wodę". Niektórzy wolą nawet zawodówki, bo tam odbywają praktyki i uczą się konkretnego fachu. - A w liceum profilowanym tego nie ma - mówi Szymon Długopolski.
Opinie nastolatków mają potwierdzenie w rzeczywistości. Jak możemy przeczytać w raporcie przygotowanym przez jaworznickich urzędników, w miejskich szkołach są w sumie trzy klasy wchodzące w skład liceum profilowanego. W pozostałych placówkach pod tą kategorią liczba uczniów wynosi "zero". Taka sytuacja ma miejsce w zespołach szkół ponadgimnazjalnych nr 1, 4 i5.
Liceum profilowane funkcjonuje za to w Zespole Szkół Zawodowych PKE SA Elektrownia Jaworzno III . To klasa o profilu zarządzanie informacją, do której chodzą same dziewczyny.
- Klasa po dwuletniej przerwie pojawiła się dopiero w tym roku, bo wcześniej nie było dostatecznej liczby chętnych. Uważam jednak, że licea profilowane są lepsze od ogólnokształcących. Bo chociaż w LP nie zdobywa się konkretnego zawodu, to konkretny profil w pewien sposób ukierunkowuje na dalszą drogę edukacyjną ucznia - mówi Stanisław Dratwiński, dyrektor placówki.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?