Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Środowe lekcje wędkowania na "Grajdołku" w Jeleniu trwają w najlepsze. Daj się namówić na przygodę z wędką jeszcze przed sierpniowym finałem

Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Zajęcia organizowane są w każdą środę wakacji, w godzinach od 8 do 11. Przyjmowani są wszyscy chętni z regionu i okolic.
Zajęcia organizowane są w każdą środę wakacji, w godzinach od 8 do 11. Przyjmowani są wszyscy chętni z regionu i okolic. Aneta Kasprzyk, ATElier Kultury
W jeleńskim "Grajdołku" trwa Wakacyjna Szkółka Wędkarka. Zajęcia odbywają się co środę przez cały okres letniej przerwy od zajęć szkolnych. W letnich zajęciach uczestniczyć mogą dzieci z całego regionu i okolic. Kto chętny do wędki?

Tradycyjnie, jak co roku, w okresie letniej przerwy od zajęć szkolnych na jaworznickim "Grajdołku" w Jaworznie Jeleniu działa Wakacyjna Szkółka Wędkarska dla dzieci z całego regionu i okolic. Podczas spotkań najmłodsi adepci wędkarstwa pod okiem instruktorów i opiekunów uczą się co to wędka, spławik, zanęta, jak zarzucić wędkę i nabić na haczyk robaka.

Wakacyjne środy w szkółce wędkowania na jaworznickim Grajdołku

Organizatorem wakacyjnej szkoły wędkowania jest ATElier Kultury w Jaworznie oraz Koło Polskiego Związku Wędkarskiego nr 94 Jeleń w Jaworznie. Zajęcia w szkółce odbywają się w każdą wakacyjną środę.

- Zajęcia od lat organizujemy w każdą środę wakacji, w godzinach od 8 do 11. Przyjmowani są wszyscy chętni z regionu i okolic. Na miejscu zapewniamy sprzęt i instruktorów. Dziecko powinno przyjść w towarzystwie dorosłego opiekuna - tłumaczy Eugeniusz Bożek, zastępca prezesa Koła PZW nr 94 Jeleń.

Zapisywać dzieci można telefonicznie lub osobiście, poprzez kontakt z ATElier Kultury w Jaworznie Jeleniu. To instruktorki ATElier czuwają nad organizacją zajęć, od spraw technicznych są instruktorzy z koła wędkarskiego.

Dobry wynik wymaga ciszy i cierpliwości

Nad stawem Grajdołek spotykamy młodych adeptów wędkowania. Każdy z nich jest mocno zaangażowany w to, aby pobić życiowy rekord w ilości złowionych ryb. Po odnotowaniu sukcesu i pamiątkowym zdjęciu, rybki wypuszczane są do zbiornika.

- Na zajęcia przychodzi średnio od 10 do 30 dzieciaków z opiekunami. Najwięcej jest ich zawsze na finale wakacyjnej szkółki wędkowania. Rozpiętość wieku naszych uczniów też jest bardzo różna i zamyka się w przedziale od kilku do kilkunastu lat - tłumaczy Magdalena Sajak, instruktorka ATElier.

Środa, 19 lipca ma już swojego rekordzistę dnia. Jest nim Bartosz Jędrasik z Jelenia.

- Złowiłem dzisiaj 46 ryb - chwali się Bartosz. - Aby uzyskać jak najlepszy wynik, trzeba być nad wodą cicho i uzbroić się w cierpliwość - mówi pytany o receptę na sukces rekordzista dnia wśród młodocianych wędkarzy.

Robaków na przynętę też trzeba spróbować

Bartosz na zajęcia przyjeżdża w każdą środę razem z mamą Aleksandrą i dwiema siostrami, 6-letnią Nataszą i 11-letnią Nadią. Mama zaraziła dzieci miłością do wędkowania, chociaż sama tylko... nosi wędki i nabija robaki.

- Szkółka wędkowania i wypady nad wodę to już nasza rodzinna tradycja. Ale ja tylko noszę wędki i nabijam robaki - śmieje się pani Aleksandra Jędrasik. - Dziewczyny nie ustępują pola Bartoszowi. Natasza zaczynała, kiedy miała dwa latka. Pamiętam, że od razu bardzo chętnie łapała za wędkę i zawsze brała do buzi robaki, które służyły za przynętę dla ryb - wspomina rozbawiona mama wędkarskiej rodzinki.

- Teraz się ich boję - dodaje nieco speszona Natasza.

Na ryby najlepiej z sąsiadem

Na rybach jest także okazja, aby zawrzeć nowe znajomości. Środowe wędkowanie połączyło koleżeńską nicią Anastazję Tendaj i Marysię Tylkę.

- Ja jestem pierwszy raz na szkółce, ale złowiłam już 5 ryb - dumnie mówi Anastazja.

Marysia nad Grajdołkiem bywała już wielokrotnie, uwielbia wędkować, ale z wynikami u niej gorzej. Przyczyny takiego stanu rzeczy wyjaśnia jej sąsiad, bo jak się okazuje, na ryby najlepiej wybrać się z sąsiadem. Pan Edward Borowski od trzech lat sprawuje opiekę podczas letnich szkółek wędkowania i wypadów na ryby nad swoją małoletnią sąsiadką Marysią.

- Marysi brak cierpliwości - uśmiecha się pan Edward. - Ale łowić bardzo chce i lubi - dodaje, wspominając, ze wszyscy z sąsiedztwa i rodziny lubią wypady z wędką.

- To prawda, jestem bardzo niecierpliwa - zgadza się z opinią opiekuna Marysia. - Ale i tak mam frajdę - dodaje.

Ze swoim tatą na ryby do wakacyjnej szkółki wędkarskiej przyjechała też siedmioletnia Iga Karnawska.

- Córka się trochę smuci, bo jeszcze nie udało jej się złowić rybki, ale wszystko przed nią - uśmiecha się czule tata dziewczynki.

Wielki finał w sierpniu

Uroczyste zakończenie Wakacyjnej Szkółki Wędkarskiej na jaworznickim Grajdołku, zgodnie z utartą tradycja, nastąpi w sierpniu. W tym roku przypadnie to na 23 dzień drugiego miesiąca wakacji.

- Wtedy wręczamy dzieciakom dyplomy, puchary i medale. Jest poczęstunek. Przyjeżdżają wtedy wszyscy nasi adepci. Łączymy to z zajęciami profilaktycznymi i nauka udzielania pierwszej pomocy przy współudziale strażaków i policji - wyjaśnia Magdalena Sajak.

Środowa szkółka wędkarska z 19 lipca "Na Grajdołku' odnotowała trzech rekordzistów wśród najbardziej wytrwałych wędkarzy. Byli nimi Bartosz Jędrasik - 46 rybek, Nadia Jędrasik - 25 i Natasza Malik - 13.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto