Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Silbert o zadłużeniu Jaworzna: Kredyty nie są groźne

Anna Zielonka
Prezydent Paweł Silbert uważa, że dzięki kredytom miasto się rozwija
Prezydent Paweł Silbert uważa, że dzięki kredytom miasto się rozwija arc
Z Pawłem Silbertem, prezydentem Jaworzna o miejskim zadłużeniu rozmawia nasza reporterka Anna Zielonka.

Zadłużenie miast powiatowych Zagłębia Dąbrowskiego sięga od kilkunastu do ponad 170 mln zł. W przeliczeniu na jednego mieszkańca jest to od ok. 200 do ponad 1300 zł - wynika z danych zebranych przez lokalnych działaczy PJN i Stowarzyszenie Konstruktywny Sosnowiec. Największe zadłużenie ma Sosnowiec (prawie 173 mln zł), ale już po przeliczeniu na głowę mieszkańca gorzej jest pod tym względem w o połowę mniejszym, niespełna stutysięcznym Jaworznie (1308) zł i Będzinie (920 zł). W Sosnowcu ta kwota wynosi 805 zł, w Dąbrowie Górniczej - 603 zł, a w Zawierciu 229 zł. Skąd się wziął taki rozmiar długu w Jaworznie?
Obecnie ogólna wartość zobowiązań kredytowych Jaworzna to kwota 124 mln zł. Koszt obsługi tych zobowiązań, czyli inaczej mówiąc odsetki, wynoszą natomiast 39 milionów zł. Całość zadłużenia jest oczywiście systematycznie spłacana, jego wartość na koniec 2011 r. zmaleje do kwoty 146,7 miliona złotych, co będzie stanowić 31 proc. dochodów miasta, wobec dopuszczalnego poziomu 60 proc. Oznacza to, że jesteśmy na bezpiecznym poziomie zadłużenia, a kredyty nie są żadnym zagrożeniem dla funkcjonowania miasta.

Z czego będą spłacone i kiedy?
Kredyty spłacane są ze środków budżetowych i co roku ujmowane są w uchwale budżetowej, którą zatwierdza Rada Miejska. Kredyt, który wzięliśmy w 2005 roku zostanie spłacony już w grudniu tego roku. Ostatnią ratę kredytu spłacimy natomiast w 2024 r.
Aktualnie zwracamy co miesiąc kredytodawcy ok. 1,7 miliona zł, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca Jaworzna daje kwotę 18 zł. Podpisane przez nas umowy kredytowe stanowią, że miesięczne raty będą systematycznie maleć i przy końcu spłaty, nasze miesięczne zobowiązanie będzie wynosić w przeliczeniu na jednego mieszkańca ok. 3 zł.

Niektóre miasta mają o wiele mniejsze długi. Czemu Jaworzno postanowiło się na taką skalę zadłużyć?
Jestem ekonomistą więc wiem, że podobnie jak w biznesie - lepiej jest inwestować z kredytu, niż z własnego kapitału. Są na to odpowiednie reguły. Kto tego nie rozumie jest ekonomicznym dyletantem.
Bez wątpienia jedną z największych zalet kredytu jest to, że już dzisiaj możemy korzystać z inwestycji, za które zapłacimy dopiero w przyszłości. Szereg realizowanych w mieście projektów za środki pochodzące z kredytu już zostało zakończonych, inne ciągle trwają. Wiele z realizowanych przez nas inwestycji uzyskało dotacje ze źródeł pozabudżetowych. Powrót do kasy miejskiej części środków wydatkowanych na dotowane z zewnątrz inwestycje, powoduje, że "w obrocie" cały czas znajdują się także pieniądze pozyskane z kredytu. Mimo że nie da się jednoznacznie wskazać tego, ciągle zmieniającego się, przepływu finansowego, warto mieć na uwadze, że środki te cały czas pracują na rozwój miasta i cały czas pozwalają na absorpcję pieniędzy np. z funduszy unijnych. Żeby jednak otrzymać zwrot poniesionych kosztów należy pamiętać, że najpierw środki na inwestycje trzeba znaleźć we własnym budżecie. Koniecznym do spełnienia warunkiem jest przy tym również wniesienie tzw. wkładu własnego, który przy wielomilionowych inwestycjach, takich jak np. projekt Miasto Twarzą do Autostrady, stanowi dużą kwotę. W ciągu ostatnich lat na 159 milionów zaciągniętego kredytu, udało nam się pozyskać ponad 320 mln środków zewnętrznych.
Kolejnym bardzo ważnym argumentem przemawiającym za finansowaniem inwestycji ze środków zewnętrznych jest również fakt, że ciągły spadek siły nabywczej pieniądza, turbulencje na światowych rynkach i ciągły wzrost cen, powodują, że projekty wykonane dzisiaj, za pieniądze pochodzące z kredytu, są kilkukrotnie tańsze, niż te same, realizowane za kilka lat, ze środków własnych.

Na jednego jaworznianina przypada ponad 1 tys. zł długu. Jaki ma to wpływ na życie mieszkańców Jaworzna?
Ważniejsze od kwoty zadłużenia i różnych jego przeliczników jest dla mieszkańców na pewno to, że Jaworzno ciągle się zmienia i rozwija, i że mogą oni korzystać z powstających w mieście inwestycji. Sama wartość zadłużenia oraz wysokość rat nie ma dla poszczególnych jaworznian żadnego znaczenia i nie wpływa w żaden sposób na ich życie. To zadaniem władz miasta jest takie skonstruowanie budżetu, żeby jednocześnie zabezpieczyć spłatę kredytu oraz zapewnić sprawne funkcjonowanie samorządu.

Jakie są zagrożenia, które mogą doprowadzić do tego, że kredyty nie zostaną spłacone?
Na obecną chwilę nie ma takiego zagrożenia i nie wyobrażam sobie żeby mogło się kiedykolwiek pojawić. Właśnie naszym zadaniem jest takie dysponowanie środkami budżetowymi, które pozwoli zarówno na bieżące funkcjonowanie miasta, powstawanie nowych inwestycji oraz spłatę kredytu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto