Orszak Trzech Króli przemaszerował w Jaworznie w kilku dzielnicach. Były jasełkowe inscenizacje, kolędnicy, szopki i... pieczona kiełbasa

Uliczne jasełka, nazywane Orszakiem Trzech Króli, organizowane są 6 stycznia w Polsce i wielu krajach świata. W Jaworznie uroczyste procesje inspirowane postaciami Trzech Monarchów ze Wschodu przeszły ulicami kilku dzielnic oraz inscenizowane były we Wspólnocie Betlejem.

Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że orszakowa procesja wywodzi się z polskiej tradycji jasełkowej i kolędniczej a pierwszy Orszak Trzech Króli inspirowany tą tradycją i znany we współczesnym ulicznym formacie, zorganizowany został w Warszawie w roku 2009. Potem rozpowszechnił się na inne kraje świata. Podobne parady, w przeddzień Objawienia Pańskiego, czyli o dzień wcześniej niż w Polsce organizowane były w miastach Hiszpanii i Meksyku.
Scenariusz ulicznych jasełek, oparty na historii Trzech Króli, w którym hierarchowie towarzyszą Gwieździe w drodze do Betlejem, aby pokłonić się Dzieciątku Jezus, odtwarza biblijną historię Objawienia Pańskiego i wędrówki Trzech Mędrców ze Wschodu. Polski Orszak Trzech Króli zaliczany jest do największych ulicznych jasełek na świecie.

Ulice Jaworzna, w wielu dzielnicach 6 stycznia zaroiły się od koronowanych głów. Zgodnie z przyjętą tradycją, do Stajenki zmierzali Trzej Monarchowie, w towarzystwie licznej świty, aby pokłonić się Jezusowi. W drodze śpiewano kolędy, uczestnicy orszaku otrzymali śpiewniki i barwne papierowe korony. Korowody jasełkowe przeszły między innymi ulicami Podłęża, Centrum, Dąbrowy Narodowej. Inscenizacje historii Trzech Mędrców odegrano również we Wspólnocie Betlejem.

Jedna z najliczniejszych procesji przeszła ulicami Podłęża. Trzej Królowie wyruszyli spod Szkoły Podstawowej nr 15 w kierunku kościoła. Kolędom i pastorałkom towarzyszyły odgrywane na ulicy scenki dramowe. Wśród nich znalazła się opowieść o walce aniołów z diabłami oraz ta, w której uczestnicy mogli obserwować scenę balkonową z Herodem. Rozmowa ze znanym z Biblii oprawcą niewiniątek rozegrała się pod balkonem jednego z osiedlowych bloków. Ten element inscenizacji jasełkowej wzbudził największy aplauz wśród zgromadzonych.

Na Dąbrowie Narodowej prawie spotkały się dwie monarsze procesje. Były obawy, aby nie doszło do rozmnożenia królów i zamiast Trzech Mędrców ze Wschodu, pod Stajenką nie pojawiło się równocześnie sześciu monarchów. Jednak dobra organizacja wydarzeń, pozwoliła uniknąć tego parabiblijnego karambolu. W jasełkach organizowanych we Wspólnocie Betlejem w Stajence, jak co roku, stały żywe zwierzęta. Strudzeni wędrowcy mogli się też ogrzać przy ogniu, napić herbaty lub kawy i zjeść ciepłą strawę, w tym samodzielnie upiec kiełbasę nad ogniskiem.

Orszak Trzech Króli w Centrum Jaworzna był wyjątkowo rozśpiewany. Mieszkańców w pierwszej kolejności rozśpiewywała kapela góralska, która przyjechała z Koniakowa. Pastorałki i kolędy w ich wykonaniu cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, zachęcały do wspólnego śpiewu, a nawet do tańca. Na Rynku kolędnikom przygrywała Orkiestra Górnicza ZG Tauron Sobieski.