Jadący swoim audi A4 ulicą Ławczaną kierowca nagle usłyszał odgłos huku wydobywający się spod pokrywy silnika. Chwilę potem spod maski auta zaczął wydobywać się dym. Wtedy kierowca wyszedł z samochodu, żeby zobaczyć, co się stało, a chwilę potem cała komora silnika stanęła w ogniu. Mężczyźnie nic się nie stało, ale potrzebna była inwestycja straży pożarnej, która ugasiła ogień. Za wcześnie jest na odpowiedź na pytanie, jaka jest przyczyna pojawienia się ognia w silniku audi. Ulica Ławczana była zablokowana przez moment, kiedy auto, w którym doszło do pożaru, było wciągane na lawetę.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?