Dlatego pracownicy magistratu twierdzą, że budżet został obciążony zawyżonymi odszkodowaniami za nieruchomości zajęte przez miasto.
- Miasto wyceniło te nieużytki na kwotę 2,5 mln zł. Ale wojewoda, posługując się krzywdzącą w naszej opinii wyceną, zdecydował, że miasto ma wypłacić mieszkańcom aż 10 mln zł. Przy ustalaniu wartości działek wziął jednak pod uwagę wybudowaną już DWR, która niemal czterokrotnie podniosła wartość zajętych przez miasto nieużytków - dodaje Silbert.
Gmina odwołuje się do Ministerstwa Infrastruktury. MI podtrzymuje jednak zalecenia wojewody.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?