Zgodnie z przepisami, HMS Niwka ma 30 dni od daty doręczenia, aby się odwołać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Nie chce jednak zdradzać decyzji. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że odwołanie już zostało złożone lub nastąpi to w najbliższych dniach.
Węgiel pod Jaworznem jest nie do ruszenia? Pod miastem nie będą fedrować
- Jak będzie czas, to o tym powiem - mówi Andrzej Szędzielarz z firmy Business Consulting, która reprezentuje przedsiębiorstwo HMS Niwka. - Nie jestem zainteresowany, żeby tę informacje publikować w prasie - dodaje Andrzej Szędzielarz.
Poinformował jednak, że skomentuje tę sprawę może za 1,5 tygodnia. Wcześniej na naszych łamach podkreślał, że nadal liczą na to, że z władzami Jaworzna uda się wypracować wspólne stanowisko. Informacji o odwołaniu HMS Niwka nie otrzymał na razie Urząd Miejski w Jaworznie.
- Firma miała miesiąc od daty doręczenia pisma - mówi Marcin Miłek z Wydziału Prasowego UM. - My je otrzymaliśmy 8 czerwca więc można tylko przypuszczać, że mogli je otrzymać w podobnym terminie - zapewnia.
Zdaniem SKO, wniosek stoi w sprzeczności z planem zagospodarowania przestrzennego Jaworzna.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?