Wędkarze nie powędkują, myśliwi do lasu już także nie wejdą

Marzec, Kwiecień, maj to miesiące kiedy to wielu miłośników moczenia kija rozpoczyna kolejny sezon wędkarski. Niestety mimo doskonałej pogody póki co wędkarze w całym kraju o swojej pasji mogą zapomnieć. Oczywiście środowisko wędkarskie rozumie sytuację związaną z epidemią i w większości wędkarze stosują się do przepisów, ale wędkarze prze kilka dni byli zdziwieni, że zakaz wchodzenie do lasów nie obejmował np. myśliwych. Myśliwi według wstępnych zapisów mogli polować, ale oczywiście chodziło tutaj o możliwość polowania w ramach odstrzałów sanitarnych i dotyczących chorej zwierzyny.

Sprawa budziła wątpliwości w środowisku wędkarskim, bo wielu miłośników tej formy rekreacji mówi wprost, że wędkowanie w oddalonym miejscu jednego wędkarza zagrożeniem nie jest. Odwołane natomiast zostały wszelkie formy wspólnego wędkowania, a także organizowane przez koła wędkarskie zawody. Jednak po różnych naciskach m.in. organizacji ekologicznych Ministerstwo Środowiska wydało także zakaz wchodzenia do lasów myśliwych. Zakaz póki co będzie obowiązywał do 11 kwietnia. Decyzja Ministerstwa oczywiście nie spodobała się myśliwym, którzy już zbierają podpisy.

- Nie ma racjonalnych powodów, by przebywanie w lesie było bardziej niebezpieczne niż przebywanie w komunikacji publicznej, kościele, czy sklepie - piszą autorzy petycji, która krąży w sieci internetowej. Domagają się całkowitego zniesienia zakazu. Pod petycją podpisało się już ponad 122 tysiące osób.

Akcji protestacyjnej na razie nie organizują wędkarze, choć na forach internetowych jest gorąco od emocji. Wędkarze jednak rozumieją sytuację. Znany wędkarz z Kościana, który o swojej pasji sporo pisze na swoim profilu facebookowym Jan Budzyński mówi - No nie powiem. Nie jest łatwo. Tym bardziej, że teraz zapowiadają fajną pogodę i fajnie byłoby posiedzieć z wędką na wodą. Ale no cóż...zakaz to zakaz.

Kościańskie koła wędkarskie póki co odwołały wszystkie zawody marcowe i kwietniowe

Z powodu aktualnej sytuacji wstrzymano organizację zawodów wędkarskich a apel wydał także zarząd główny Polskiego Związku Wędkarskiego. Również wędkarze z powiatu kościańskiego są świadomi zagrożeń. Na stronie facebookowej koła PZW „Chemik” Kościan zamieszczono specjalny komunikat.

- Informujemy, że z dniem 1 kwietnia br. do odwołania decyzją Okręgu PZW w Poznaniu, wstrzymano sprzedaż składek członkowskich przez Skarbników Kół. Zakaz wynika z wprowadzonych z dniem 1 kwietnia br. przez rząd Polski kolejnych ograniczeń związanych ze zwalczaniem epidemii SARS-Cov-2. Żeby opanować rozprzestrzenianie się wirusa w Polsce, Zarząd Główny Polskiego Związku Wędkarskiego prosi o powstrzymanie się od uprawiania wędkarstwa. Okręgi Polskiego Związku Wędkarskiego wywiązując się ze zobowiązań w stosunku do Skarbu Państwa przeprowadzają zarybienia, a Społeczna Straż Wędkarska prowadzi działania ochronne. Większość Polaków stosuje się do wydawanych zaleceń, jednak wciąż zdarzają się sytuacje, które narażają nas wszystkich na ryzyko zarażenia. Przykłady z innych krajów pokazują, że kluczem do ograniczenia zakażeń jest maksymalne ograniczenie kontaktów i pozostanie w domach. Za wszelką cenę musimy zahamować tempo, w jakim dochodzi do dalszej transmisji wirusa - czytamy na stronie koła „Chemik”. Koło odwołało wszystkie zawody, które miały odbyć się w marcu i w kwietniu. Nie odbędzie się także akcja „sprzątamy razem”.