W tym roku prawdopodobnie nie odbędzie się morsowanie w Sztolni Czarnego Pstrąga. W ostatni wtorek, zarząd Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, zarządca sztolni wydał oświadczenie, o odwołaniu dorocznej imprezy. Jako przyczynę decyzji, podano kwestie techniczne.
– Dno sztolni jest zamulone. Dlatego przechodzenie większej liczby osób, może powodować zmiany głębokości kanału. - tłumaczy Grzegorz Rudnicki, rzecznik prasowy SMZT. – Nie mamy możliwości częstego badania dna sztolni a musimy zachować możliwość pokonywania kanału łodziami. Chodzi o bezpieczeństwo turystów, którzy na co dzień korzystają ze sztolni - zaznacza.
Jak dodaje, zarząd SMZT rozważał przesunięcie morsowania na inny termin (morsowanie zazwyczaj odbywało się pod koniec lutego). Przed nim jednak, musi nastąpić drobna rekonstrukcja dna sztolni a już na marzec, planowana jest konserwacja łodzi oraz pomostów.
– Na pewno postaramy się wznowić imprezę w niedalekiej przyszłości, jednak na organizację potrzebujemy około 2 - 3 miesiące. Temat kolejnego morsowania w sztolni będzie analizowany. Decyzja zapadnie prawdopodobnie pod koniec tego roku. - zapowiada Grzegorz Rudnicki.
Środowisko morsowe, skupione przede wszystkim wokół grupy Morsy z Chechła Rodem, nie kryje jedna zawodu z powodu decyzji SMZT.
– Wszystkim nam jest bardzo przykro. Szczególnie tym, którzy słyszeli o tym jedynym w Polsce nietypowym morsowaniu, a jeszcze nie mieli okazji spróbować. - komentuje Olga Pasamonik z grupy Morsy z Chechła Rodem. – Rozumiemy jednak decyzję zarządu SMZT. I tak jesteśmy wdzięczni, że dostaliśmy zaproszenie na tak wspaniałe wydarzenie - dodaje.
Morsowanie w Sztolni Czarnego Pstrąga zostało po raz pierwszy zorganizowane w lutym 2015 r. W pilotażowym przejściu podziemnym kanałem wzięło udział kilkudziesięciu doświadczonych morsów. Już w roku ubiegłym miała rangę ogólnopolskiego morsowania. Do Tarnowskich Gór zjechały osoby z całej Polski a pod ziemię zeszło ponad 250 osób.
– To pokazało potencjał sztolni, z którego na pewno będziemy jeszcze korzystać. - zapowiada Rudnicki. – Mamy zresztą pomysł, na wydarzenie równie wyjątkowe co morsowanie. Chcemy, aby uczestnicy tego wydarzenia przepływali podziemna trasę, ale nie w łodziach. Na razie jednak, nie możemy zdradzać żadnych szczegółów - kończy tajemniczo.
Najbardziej samotny człowiek na świecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?