Monitoring Jaworzno. Złapali chuligana przez nagranie kamery:
Tam na jednym z jaworznickich przystanków pewien mężczyzna pił wódkę. Po chwili "imprezowicz" wstał i podszedł do kosza na śmieci znajdującego się przed wiatą. Odpiął rozporek i się wysikał. Wszystko zarejestrował monitoring, obsługiwany przez Straż Miejską w Jaworznie. Gdy tylko dyżurny zobaczył na ekranie, co dzieje się na przystanku, od razu wysłał tam patrol. Na miejscu zjawili się strażnicy i policja.
- Mężczyzna był pijany i dawał powód do zgorszenia w miejscu publicznym - wyjaśnia Artur Zięba, komendant Straży Miejskiej w Jaworznie. - Trafił do Ośrodka Profilaktyki Uzależnienia od Alkoholu oraz Pobytu Nietrzeźwych w Jaworznie. Po wytrzeźwieniu sprawcę wykroczeń ukarano mandatami karnymi - dodaje strażnik. Dzięki kamerom strażnikom udaje się zauważyć przynajmniej kilka różnych zdarzeń w tygodniu. W Jaworznie kamer jest ponad 50 plus system monitoringu wjazdów do miasta.
Nie tylko w Jaworznie
Podobne zdarzenie miało miejsce w maju w Cieszynie. Monitoring miejski nagrał dwóch mężczyzn, którzy oddawali mocz na Wzgórzu Zamkowym.
W Dąbrowie Górniczej w ubiegłym roku odnotowanych zostało 1348 interwencji strażników miejskich, związanych z tym, co zaobserwowały kamery miejskiego monitoringu.
- Wypatrzyliśmy w tym roku m.in. bójkę, w której pod jednym ze sklepów brało udział dziesięć osób - tłumaczy Paweł Starostecki ze Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej. - Jedna osoba trafiła do szpitala, a trzy zostały zatrzymane przez policję - dodaje.
W kwietniu br. w nocy około godz. 1.00 dwóch mężczyzn, zamroczonych alkoholem, postanowiło rozprawić się z jedną z nowych kamer na osiedlu Mydlice. Film pokazuje, jak jeden z mężczyzn wspina się po kratach i szarpie z kamerą ulokowaną na budynku. Sprawca nie miał pojęcia, że jego czyny są rejestrowane z innej kamery. Został zatrzymany.
Gdzie jest to nagranie?
Ktoś może zapytać - no dobrze, monitoring to bezpieczeństwo, ale skąd pewność, że nagranie z nami w roli głównej nie pojawi się np. w internecie?
- Regulują to odpowiednie przepisy - tłumaczy Artur Zięba z SM Jaworzno. - Jeśli monitoring nie zarejestrował żadnego zdarzenia, nagranie pozostaje na matrycy do miesiąca, a później jest kasowane. Jeśli było jakieś zdarzenie, mamy obowiązek zarchiwizować film, aby móc go wykorzystać jako dowód w sprawie. Takie nagranie trzymamy do 6 0 dni, a później należy je skasować, chyba że jest ono nadal potrzebne jako dowód w jakieś sprawie - tłumaczy.
Za picie alkoholu w miejscu publicznym jest mandat w wysokości 100 zł, a za nieobyczajne zachowanie powodujące zgorszenie od 100 do 500 złotych.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
