Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KZK GOP chce wycofać linie 220 i 221 z Jaworzna

Anna Zielonka
Prawdopodobnie już niedługo autobusów tej linii nie zobaczymy na jaworznickich ulicach
Prawdopodobnie już niedługo autobusów tej linii nie zobaczymy na jaworznickich ulicach Anna Zielonka, Dziennik Zachodni
KZK GOP chce wycofać swoje autobusy z Jaworzna. Miasto nie współfinansuje kursów linii 220 i 221.

Obydwie linie autobusowe mniej będą mieli prawdopodobnie mieszkańcy Jaworzna. Nie chodzi jednak o linie PKM Jaworzno, ale o kursy KZK GOP, a dokładniej autobusów o numerach 220 i 221, które przez wiele lat jeździły z samego centrum Sosnowca przez Maczki do dworca kolejowego w jaworznickiej dzielnicy Szczakowa. KZK GOP nie wyklucza skrócenia tych linii tylko do Maczek, całkowicie wykluczając z obsługi Jaworzno.

Dlaczego tak się może stać? Jak czytamy w raporcie KZK GOP-u, jednym z argumentów jest to, że Jaworzno nie współfinansuje kursów linii 220 i 221, a na ich utrzymanie potrzeba sporo pieniędzy. Argumentu do końca nie są jednak uzasadnione. Jak dowiedzieliśmy się w Miejskim Zarządzie Dróg i Mostów w Jaworznie, który zajmuje się komunikacją w mieście, KZK GOP nie współfinansuje kursów jaworznickiej linii S, która jeździ z centrum Jaworzna do centrum Sosnowca przez Niwkę i Modrzejów.

- Kwestia porozumienia to wyłącznie akceptacja wzajemnych połączeń na obszarach, na których realizowane są poszczególne kursy. Każda ze stron finansuje własną komunikację - tłumaczy Nikodem Motyka, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.

Drugim powodem, dla którego KZK GOP myśli nad skróceniem linii 220 i 221 jest warunek, jaki związek dostał od Polskich Kolei Państwowych, które zwróciły się do niego o zawarcie umowy na odpłatne korzystanie z placu przy dworcu, na którym mają postój autobusy, a który należy do PKP.

KZK GOP jest na etapie analiz. Ostatecznie jeszcze nie zdecydował, co się stanie z liniami 220 i 221.
Jeśli jednak warunki się nie zmienią, z uwagi na wzrost kosztów obu linii, możliwe jest ich skrócenie. Odbije się to oczywiście na pasażerach. Powodów do zadowolenia nie mają zwłaszcza mieszkańcy Szczakowej, którzy korzystają z linii KZK GOP-u, aby dojechać do Sosnowca i sosnowiczanie z dzielnicy Maczki, którzy dojeżdżają do Jaworzna.

- Nie wiem, czy to dobry pomysł - mówi pani Anna, mieszkanka Maczek. - Często z tej linii korzystałam i dojeżdżałam do Szczakowej, bo tam jest dworzec kolejowy z dużą ilością połączeń, m.in. do Krakowa i Łodzi - mówi sosnowiczanka.

Narzekają też mieszkańcy Szczakowej. Jeśli chcą jechać do Sosnowca, to lepiej im wsiąść w autobus linii 220 lub 221 i jednym kursem w niecałą godzinę dojechać do centrum tego miasta. - Natomiast korzystając z usług PKM Jaworzno, musiałabym najpierw dojechać do centrum Jaworzna, a dopiero później przesiąść się na autobus linii S, który i tak jeździ dość rzadko, bo co godzinę lub co półtorej i do Sosnowca dojeżdża w kilkadziesiąt minut. To strata czasu - mówi pani Helena ze Szczakowej.

Zwiększenia częstotliwości odjazdów S do Sosnowca władze Jaworzna na razie też nie planują.
Jak tłumaczy Nikodem Motyka, nie napływają bowiem sygnały od pasażerów, o potrzebie zwiększenia ilości kursów.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto