I znowu wracamy do dzielnicy Stara Huta, o której pisaliśmy całkiem niedawno. Ale tym razem piszemy o śmieciach, które znaleźliśmy w drugiej części dzielnicy, a dokładnie na terenie zieleńca, o którym pisaliśmy tydzień temu. Zieleniec znajduje się pomiedzy ulicami Matejki, Olszewskiego i Budryka.
Tam między drzewami i wysokimi krzewami, możemy znaleźć dość sporą ilość śmieci. Co ciekawe, jest też tam miejsce, które ktoś przystosował do robienia ogniska. Niedaleko jest dół w ziemi, do ktorego zapewne "ogniskowicze" wrzucają pozostawione w tym miejscu śmieci. To dobrze, że chociaż w ten sposób dbają o środowisko, że odpadków nie rozrzucają po całym lasku.
Jednak w tamtym miejscu przydałby się jakiś kosz na śmieci, który służby miejskie opróżniałyby od czasu do czasu. Zwłaszcza w wakacje, gdy sporo młodzieży, która nie chodzi do szkoły, organizuje sobie letnie ogniska i grille. Tereny zieleńca należą do gminy i to ona zarządza wspomnianym terenem. To również miejscy urzędnicy sprzątają zagajnik. Więc dobrze by było, gdyby zainteresowali się sprawą.
Jak pisaliśmy tydzień temu, już kilka lat wcześniej zieleniec był jednym wielkim wysypiskiem. Został uprzątnięty i oczom wszystkich ukazał się piękny teren, na którym mieszkańcy dzielnicy chcą, aby powstał miejski park. Tymczasem teren jest przeznaczony pod zabudowę wielorodzinną.
a Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie nam dzikie wyspiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?