Amator dezodorantów, czy kleptoman?
W piątek, 26 listopada, w godzinach po południowych policjanci zostali wezwani do sklepu przy ulicy Kolbego w Jaworznie, gdzie pracownicy ujęli mężczyznę, który ukradł dezodoranty oraz artykuły spożywcze o wartości ponad 100 złotych. 40-latek był bardzo arogancki i oświadczył, że rzeczy, które zostały przy nim znalezione miał już przed wejściem do sklepu. Mundurowi obejrzeli zapis monitoringu, który nie pozostawiał żadnych złudzeń, że artykuły zostały skradzione właśnie w tym sklepie.
Złodziej, który chciał się podzielić swoim łupem
W trakcie kontroli plecaka okazało się, że mężczyzna ma w nim nowe przedmioty z metkami, a nie posiadał na nie żadnych rachunków. Gdy mundurowi zaczęli zadawać mu pytania dotyczące pochodzenia tych rzeczy, 40-latek chcąc uniknąć kłopotów, zaproponował policjantom, że mogą sobie zabrać połowę fantów w zamian za odstąpienie od dalszych czynności w tej sprawie.
Jaka kara zostanie nałożona na 40-latka?
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a funkcjonariusze ustalili, że rzeczy, które przy nim znaleźli zostały skradzione wcześniej ze sklepów mieszczących się na terenie galerii w centrum naszego miasta. Łączna suma skradzionych towarów to ponad 700 złotych. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu korupcyjnego oraz kradzieży. Sędzia przychylił się do wniosku śledczych i prokuratora, decydując o zastosowaniu wobec 40-letniego mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy. Za próbę przekupstwa funkcjonariuszy grozi mu do 10 lat więzienia.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?