W najbliższy piątek, 26 czerwca, oficjalnie skończy się rok szkolny. Pierwszy taki w historii. Z powodu epidemii od marca zajęcia w szkołach są zawieszone, a nauczyciele prowadzą lekcje online. Od tego czasu większość uczniów nie widziała na żywo swoich kolegów z klasy. Jeśli teraz się spotkają, to też raczej nie wszyscy.
Zakończenie roku szkolnego 2019/2020
Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej nauczyciele mogą wydawać świadectwa uczniom indywidualnie lub w małych grupach, w ustalonych terminach, na świeżym powietrzu. Jak zaznacza Anna Ostrowska, rzeczniczka prasowa resortu edukacji, formę i tryb wręczenia świadectw ustalą dyrektorzy placówek.
- Może on wyznaczyć określone godziny odbioru dokumentu dla danej klasy czy grupy uczniów lub pojedynczego ucznia. Jest również możliwość, aby uczeń odebrał swoje świadectwo w innym dniu. Wszystko zależy od tego, jak wielu uczniów liczy dana szkoła i jakie ma warunki - wyjaśnia.
Maseczki, dystans i żadnych akademii
Większość szkół zatem planuje wyznaczyć uczniom godziny, w jakich mają przyjść i dostać świadectwo od wychowawcy na boisku, a jeśli pogoda zawiedzie, w budynku. Kto nie przyjdzie, odbierze dokument w innym terminie w sekretariacie szkoły.
- Od wychowawców płyną do mnie informacje, że uczniowie chcą przyjść odebrać świadectwa osobiście w piątek, więc muszę dać im taką możliwość. Oczywiście z zachowaniem bezpieczeństwa i rygoru sanitarnego. Będzie to jednak tylko odbieranie świadectw z wychowawcą. O żadnej akademii nie ma mowy - zaznacza Patrycja Pietraszczyk, dyrektorka I Liceum Ogólnokształcącego w Jaworznie.
Podobnie zakończenie roku szkolnego będzie wyglądać w IV LO w Chorzowie. - Przekażemy uczniom harmonogram według, którego nauczyciele będą wręczali w salach świadectwa ukończenia tym, ktorzy zdecydują się je teraz odebrać. Na jednym piętrze, w jednej sali będzie dyżurował jeden wychowawca - mówi Roman Herrmann, dyrektor szkoły.
Podziękowania, nagrody, zdjęcia do kolażu na pamiątkę
Inaczej rok szkolny, choć skromniej niż zwykle, pożegnają uczniowie Szkoły Podstawowej Sportowej w Mysłowicach.
- Nie wyobrażam sobie, żeby dzieci miały tylko przyjść do sekretariatu po świadectwo, bo uczniowie ciężko się napracowali w tym roku i należy im się nagroda - przyznaje Justyna Wojak, dyrektorka placówki.
Dlatego wymyśliła, że zakończenie roku jednak się odbędzie.
– Mamy dwa budynki – przed jednym pani wicedyrektor pożegna klasy I-IV, ja klasy – V-VIII na boisku. Na każdą klasę przewidujemy 20 minut. Będzie wychowawca, przedstawiciel dyrekcji i działającego przy szkole Klubu Olimpijczyka. W tym gronie każdemu zostaną wręczone świadectwa, podziękowania dla rodziców, książki i nagrody za osiągnięcia sportowe – opowiada nauczycielka.
Krzesła na boiskach zostaną rozstawione z zachowaniem bezpiecznego dystansu. Jeśli pogoda nie dopisze, uroczystość przeniesie się do sal gimnastycznych. Po każdej klasie krzesła przejdą dezynfekcję. Jedynie rodzice nie będą mogli wziąć udziału w spotkaniu. Za to na zakończenie każdemu uczniowi z osobna zostanie zrobione zdjęcie na okolicznościowej ściance, z których potem powstaną pamiątkowe zdjęcia klasowe.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?