Wojciech Saługa opowiadał o polskiej prezydencji w Unii Europejskiej [ZDJĘCIA]

Podczas ponad godzinnego spotkanie nie udało się wyjaśnić wszystkich zagadnień związanych z polską prezydencją w UE, ale poruszono najistotniejsze kwestie – czym jest przewodnictwo w Unii, jakie niesie ze sobą obowiązki i w jak może wzrosnąć pozycja naszego kraju w Europie. W ciągu najbliższych 184 dni Polska będzie gospodarzem większości unijnych wydarzeń i odegra kluczową rolę na wszystkich polach aktywności UE.

Będzie odpowiedzialna za kierunek polityczny, organizację spotkań, integrację oraz bezpieczeństwo. Jako kraj sprawujący Prezydencję będziemy mieli duży wpływ na wszelkie decyzje podejmowane w UE.

- Musimy ten czas mądrze wykorzystać – podkreśla Wojciech Saługa. - Z całą pewnością nie będziemy próbowali w tym czasie podejmować działań, które miałyby przynieść korzyści tylko naszemu krajowi. Prezydencja to nie jest czas na załatwianie partykularnych interesów.

To, co możemy ugrać, to opinię solidnego partnera, wyważonego, rozsądnego i umiejącego radzić sobie w najbardziej skrajnych sytuacjach. Jeśli to się uda, w kolejnych latach o wiele łatwiej będzie egzystować w zjednoczonej Europie i dopiero wtedy korzyści z naszego przewodnictwa mogą przynieść wymierne efekty.

Na czas przewodnictwa w Unii Polska wyznaczyła sześć priorytety:
Wieloletnie Ramy Finansowe 2014-2020
Rynek wewnętrzny
Stosunki ze Wschodem
Polityka energetyczna
Wspólna polityka Bezpieczeństwa i Obrony
Pełne wykorzystanie kapitału intelektualnego Europy

- To bardzo rozległe i trudne tematy, ale nie boimy się ich podejmować – mówi Wojciech Saługa. - W ostatnich latach znacząco zmieniła się nasza pozycja w Europie, staliśmy się poważnym partnerem, przywódcy innych państw liczą się z naszym zdaniem. Przez najbliższe pół roku musimy zrobić wszystko, aby swoją pozycję wśród krajów europejskich jeszcze wzmocnić.