Imprezę zorganizowały Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Ratownik Górniczy” i zarządzające Grajdołkiem Koło PZW nr 94 Jeleń. W zawodach uczestniczyło 18 osób, nie tylko jaworznianie, ale także ci, którzy przyjechali do Jaworzna m.in. ze Skierniewic, Mikołowa, Imielina, Chrzanowa, Lędzin i Brzezinki.
Marcin Starowicz z Trzebini (należy do Fundacji „Ratownik Górniczy”) wziął udział w konkursie trzeci raz. Bywał już na podium. Pomysł na zawody na Grajdołku bardzo mu się podoba, dlatego chętnie tu przyjeżdża.
-Jak długo wędkuję? Nie pamiętam, ile to już lat. Na wózku robię to trochę rzadziej, przed wypadkiem częściej - przyznaje. Największy złowiony przez niego okaz to dwukilogramowy leszcz.
Marcin Sienkiewicz z Jaworzna (też z fundacji) wędkuje od 2008 roku. On i jego znajomi biorą udział nie tyko w zawodach dla osób niepełnosprawnych, ale też w innych wędkarskich zmaganiach na Grajdołku. -To hobby w ogóle się nie nudzi. A gdy są zawody, to wtedy emocje dopisują -zaznacza z uśmiechem.
Największa złowiona przez niego ryba to karp, mierzący około 150 cm.
Zawody wygrała Teresa Buszkiewicz z koła nr 35 z Mikołowa. Drugie miejsce zajął Sławomir Przybysz z Aneksu Skierniewice, a trzecie nasz rozmówca Marcin Sienkiewicz.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?