Strażacy z Jaworzna 3 listopada, o godz. 4.15 nad ranem przyjęli zgłoszenie o pożarze w bloku przy Placu Św. Jana w Jaworznie. Z mieszkania na parterze wydobywał się gryzący gęsty dym. Okazało się, że w mieszkaniu był lokator.
Po przyjeździe na miejsce strażacy weszli do mieszkania przez okno, doprowadzając wodę. Potem otworzyli drzwi, dzięki czemu do mieszkania weszli kolejni ratownicy.
- W mieszkaniu, które było całkowicie zadymione, znaleziono nieprzytomnego mężczyznę w wieku ok. 50 lat. Przystąpiono do reanimacji, ale po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego odstąpiono od dalszych działań medycznych ze względu na stan poszkodowanego. Spaleniu uległo wyposażenie kuchni, a zadymienie wystąpiło w całym mieszkaniu – informuje kpt. Marcin Ziemiański, rzecznik prasowy KM PSP w Jaworznie.
Lokatora nie udało się uratować. Prawdopodobnie zginął poprzez zatrucie dymem, ale konkretną przyczynę zgonu wyjaśni sekcja zwłok. Jak informują strażacy, nie było dużego zagrożenia pożarowego dla pozostałych mieszkań, bo ze względu na duże zadymienie ogień stłumił się w lokalu na parterze, w którym wybuchł. Dochodzenie ma wyjaśnić również przyczyny pojawienia się ognia.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
