Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tajemnice powstawania III RP. Zaskakujące fakty ujawnia w swojej książce Jerzy Dziewulski!

Dariusz Rekosz
mat. Dariusz Rekosz
Dziś polecamy pozycję „Jerzy Dziewulski – o kulisach III RP” – w rozmowie z Krzysztofem Pyzią (Wyd. Prószyński Media, 2019). To naprawdę ciekawa historia.

Krzysztof Pyzia po raz kolejny przeprowadził niesamowitą rozmowę. Rozmowę, owocem której jest jeszcze bardziej niesamowita książka. Koniecznie muszę rozpocząć od tego, co o tejże pozycji ma do powiedzenia jej główny bohater – Jerzy Dziewulski: „Opisuję to, co wywarło na mnie największe wrażenie. Ot, gliniarz, pierwszy w historii Polski, dostaje się do parlamentu i widzi świat polityki od środka, a nie jak dotychczas - z "krawężnika", kiedy obserwował na ulicy przejeżdżające czarne limuzyny. Nagle znalazł się w ich środku, nieco zagubiony, zdumiony i rozczarowany tym, co zobaczył.” Co takiego zobaczył? – zapytacie. A więc odnieśmy się do zajawki książki, którą wydawca zamieścił na czwartej stronie okładki: „Niewygodna prawda o negocjacjach z udziałem Kościoła przy Okrągłym Stole. Kulisy werbowania księży przez esbecję. "Most", największa operacja w historii światowych służb specjalnych, w relacji dowódcy - Jerzego Dziewulskiego. Sekrety ochrony najważniejszych osób w naszym państwie i najważniejszych osób na świecie. Noc teczek z 4 na 5 czerwca 1992 roku w polskim Sejmie. Prawda o Anastazji P. i seksaferach w polityce. Największa afera szpiegowska III RP.”

Mało? W takim razie dodam tylko, że jest to „niecenzurowana opowieść o początkach III RP”. Na ile niecenzurowana? Ano na tyle, żeby znalazły się w niej nie tylko kulisy politycznych przepychanek, które znane były tylko i wyłącznie Jerzemu Dziewulskiemu, ale także szereg prywatnych (mocno pikantnych) zdarzeń, nie wyłączając z tego ówczesnych prezydentów, premierów i topowych ministrów. Książkę uzupełniają znakomite fotografie – niektóre po raz pierwszy publikowane gdziekolwiek.

Rekomendowana pozycja składa się z szesnastu zasadniczych rozdziałów. Już same ich tytuły wywołują gęsią skórkę, a co dopiero, gdy zajrzycie do środka! A więc próbka: „Agentura w kościele”, „Hrabina i kochanki w sejmie”, „Borys Jelcyn i misja niemożliwa” oraz „Rolling Stones, Abba, Elton John i prezydent Nixon w Polsce”. Przyznam się bez bicia, że lekturę rozpocząłem od strony 176, na której znalazłem rozdział „Czy polski premier był agentem? Największa afera szpiegowska III RP”. Czytałem z wypiekami na twarzy – jak zawsze, gdy o zakulisowych niesamowitościach sfer władzy opowiada mój ulubiony antyterrorysta. A robi to genialnie, megagawędziarsko i z wrodzoną sobie wrażliwością na szczegóły. Gdzie zakładano podsłuchy? Kto miał wpływ na ochronę prezydenta? Jakich tajnych

„usprawnień” doczekali się oficerowie BOR-u? O tym wszystkim dowiecie się z tej nieprawdopodobnie ciekawej książki. Po rewelacjach w niej zawartych oraz po poprzednich („O polskiej policji” oraz „O terrorystach w Polsce”) nie wiem, czego jeszcze można się spodziewać. Ale podejrzewam, że duet Dziewulski-Pyzia mogą nas w przyszłości zaskoczyć i zszokować niejednym wyznaniem. Pozycję polecam szczególnie wszystkim tym, którzy wychodzą z założenia, że „wszystko wiedzą”. Powiem tak – to, czego dowiedzieliście się kiedykolwiek z mediów, nie przygotowało Was na to, o czym przeczytacie tutaj. I jeszcze jedno – gdy patrzę na okładkę – nie wiem, jak pan Jurek to robi, ale z wiekiem wygląda coraz lepiej. Prawda?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto