Szczakowska Jaworzno. Było zebranie. Wybuchła awantura

Szczakowska Jaworzno. Było zebranie. Wybuchła awantura:

Po co budowa obwodnicy? To rozwiązanie zaproponowane przez urzędników, bowiem mieszkańcy Niedzielisk chcą, aby na ulicy Szczkowskiej zmniejszył się ruch samochodowy, a w szczególności ciężarówek. Zaprojektowana na zlecenie Urzędu Miejskiego nowa droga miałaby zaczynać się skrzyżowaniem z ulicą Grunwaldzką na Osiedlu Stałym przy Parku Lotników, a kończyć się przy GEOsferze.

Przecięłaby Niedzieliska na Chropaczówce, gdzie powstałoby cztero- albo pięciowlotowe rondo. Urzędnicy twierdzą, że obwodnica "sama w sobie będzie odciążeniem ul. Szczakowskiej i pozwoli całkowicie usunąć z niej ruch ciężki". Proponują też rozwiązanie, które, z założenia, wyeliminowałoby tranzyt samochodów osobowych, a pozostawiło tylko lokalny.

Propozycje są więc dwie. Albo planowane rondo będzie pięciowlotowe i na jednym z wlotów będzie się łączyło ze Szczakowską, albo będzie czterowlotowe i połączy się tylko z czterema ulicami - Chropaczówką, Górnośląską i z obu stron obwodnicą Niedzielisk - bez Szczakowskiej.

Urzędnicy optują za tym pierwszym rozwiązaniem , tłumacząc, że dzięki posiadanemu cyfrowemu modelowi ruchu pojazdów sprawdzili, jak będzie się rozkładał ruch na nieistniejących jeszcze drogach. Wyszło im, że natężenie ruchu na Szczakowskiej zmaleje o około 80 proc. A jeśli po budowie obwodnicy kierowcy nadal będą nagminnie jeździć przez tą ulicę, zostaną wprowadzone ograniczenia za pomocą znaków i organizacji ruchu. Ma to uniemożliwić korzystanie transportowi indywidualnemu z wlotu Szczakowskiej.

Na spotkaniu w Relaksie jednak zawrzało. Obie propozycje mówią bowiem o tym, że niezależnie od tego, czy Szczakowska połączy się z rondem, to i tak będzie można dostać się nią na obwodnicę. Bo w przypadku czterowlotowego ronda, czyli tego bez wjazdu ze Szczakowskiej, powstałby łącznik, biegnący do obwodnicy po śladzie ulicy Upadowej. A ta znajduje się w połowie Niedzielisk.

- Dlatego jesteśmy przeciw. Uważamy, że takie rozwiązanie niczym nie różni się od propozycji budowy ronda z pięcioma wlotami. Ten łącznik sprawi, że kierowcy tak czy siak będą wybierać trasę przez Szczakowską, aby krócić sobie drogę - przekonuje Henryk Gierek, przewodniczący Rady Osiedla Niedzieliska. - Dopiero gdyby ta ulica była w całości "ślepa", wtedy takie rozwiązanie byłoby dla nas satysfakcjonujące - dodaje.

Na spotkaniu nie udało się ustalić, która opcja zostanie wybrana. Dyskusja była bowiem tak zażarta, że w końcu przerodziła się w awanturę. Swoje argumenty mieli też działkowcy, którzy nie zgadzają się, aby obwodnica przebiegała w bezpośrednim sąsiedztwie ich działek.

Kilka miesięcy temu mieszkańcy domów przy ul. Szczakowskiej zablokowali tę drogę dwukrotnie. Zrobili to, aby zaprotestować przeciwko wzmożonemu ruchowi samochodowemu na tej ulicy. Domagali się też remontu dziurawej drogi.

Jak do tej pory, aby ograniczyć ruch na Szczakowskiej, władze miasta wprowadziły tylko ograniczenie do 10 ton dla jadących tamtędy pojazdów, nie mających oznaczenia "Loko Jaworzno".

Blokada Szczakowskiej odbywała się na odcinku między ulicami Cegielnianą i Wiejską. Jaworznianie przygotowali transparenty, na których głosili między innymi to, aby Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, wyciągnął głowę chmur i zobaczył dziury w drodze.

Protestujący przechodzili przez jezdnię w grupie w ten sposób, że cały czas piesi znajdowali się na pasach. Kierowcy samochodów nie mogli więc przejechać, ale choć narzekali, byli zmuszeni jeździć objazdami. Pikietujący mieszkańcy Niedzielisk nie przepuścili nawet miejskiego autobusu.