Skoro zatem nie opłaci się zignorowanie nowego systemu poboru opłat, to kierowcy szukają sposobów, by omijać płatne odcinki dróg. Coraz częściej słychać o "ucieczce" tirów na drogi lokalne. Idąc tym tropem sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja w naszym województwie. Najwięcej płatnych odcinków znajduje się na trasach prowadzących z centrum aglomeracji w stronę czeskiej granicy - "wiślance" (DK 81), trasie ekspresowej S 1 oraz autostradzie A1.
Policjanci z powiatowych "drogówek" nie potwierdzają jednak, by w ostatnim tygodniu znacząco nasilił się ruch na równoległych trasach. Asp. sztab. Ireneusz Korzonek, zastępca naczelnika sekcji ruchu drogowego KMP w Cieszynie uważa, że taki manewr uniemożliwiła tirom ubiegłoroczna powódź, która poważnie uszkodziła "wiślankę" zmuszając kierowców do szukania alternatywnych tras dojazdu do Czech.
PKM Jaworzno gotowy do startu systemu viaTOLL
- Masowo rozjeżdżali więc drogi lokalne, czego efektem były skargi samorządowców domagających się wprowadzenia tam ograniczeń dla ruchu ciężkich pojazdów. Dlatego na większości tych dróg obowiązuje dziś zakaz jazdy dla pojazdów o ciężarze powyżej 15 ton i tiry, nawet gdyby chciały, nie mogą skorzystać z takiego "objazdu" - mówi Ireneusz Korzonek i sugeruje, że jeśli gdzieś szukać uciekających z "wiślanki" tirów to na drodze wojewódzkiej 938 prowadzącej z Cieszyna w stronę Pawłowic. Policjanci z żorskiej komendy nie potwierdzają jednak takiego scenariusza.
- Także na terenie samego miasta nie zauważyliśmy wzmożonego ruchu ciężarówek - mówi mł.asp. Robert Noworyta z "drogówki" w Żorach. Podobną odpowiedź na pytanie o ewentualną ucieczkę tirów na ulice miasta usłyszeliśmy także od funkcjonariuszy w Dąbrowie Górniczej - prowadzący od tego miasta do granicy województwa odcinek drogi krajowej 94 objęty jest nowym system opłat.
- Nie widać jednak większej ilości ciężarówek na bocznych drogach. Nie odnotowaliśmy też na nich większej ilości zdarzeń - zapewnia asp. Mariusz Miszczyk, rzecznik policji w Dąbrowie Górniczej.
Opłata dla miejskich autobusów trafi przed Trybunał
To skandal, że miejskie autobusy muszą płacić nową, znacznie wyższą od dotychczasowej opłatę drogową - uważają samorządowcy i piszą do premiera Donalda Tuska list protestacyjny w tej sprawie. W dokumencie sygnowanym przez Związek Powiatów Polskich jego prezes Marek Tramś przypomina, że w wielu przypadkach objęta opłatą droga krajowa stanowi główną oś komunikacyjną miasta, a wprowadzając nowe przepisy resort infrastruktury w ogóle nie zapytał o zdanie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, co - zdaniem ZPP - stanowi naruszenie prawa. W związku z tym Związek zapowiada złożenie do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o stwierdzenie wadliwości rozporządzenia szefa resortu infrastruktury. Rzecznik ministerstwa Mikołaj Karpiński obiecuje tymczasem, że po pierwszym kwartale funkcjonowania nowego systemu resort siądzie do rozmów z przedstawicielami Izby Komunikacji Miejskiej i ustali jakie skutki dla Krajowego Funduszu Drogowego miałoby ewentualne wprowadzenie ulgi dla miejskich autobusów.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?