Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strzelali trenerzy

Patryk Drabek
Adam Gola wpisał się na listę strzelców i miał udział przy czwartej bramce dla Victorii
Adam Gola wpisał się na listę strzelców i miał udział przy czwartej bramce dla Victorii fot. Patryk Drabek
Victoria wzmocniona Jakubem Dziółką rozbiła ŁTS Łabędy. Szczakowianka okazała się natomiast lepsza w derbach od Zgody Byczyna

Piłkarze Victorii podejmowali na własnym boisku zdecydowanego outsidera I grupy śląskiej IV ligi. Przed tym spotkaniem goście z Łabęd nie zdobyli w lidze nawet punktu, a stracili w sumie 25 bramek. Jaworznianie zaaplikowali im cztery gole, choć mogło być ich znacznie więcej.

- Przed pierwszym gwizdkiem sędziego założyliśmy sobie, że musimy szybko strzelić bramkę, ponieważ w innym wypadku na boisku może zrobić się nerwowo - podkreślał grający szkoleniowiec Victorii, Radosław Gabiga.

Jak sobie założyli, tak zrobili. Już w 5. minucie dośrodkował Wojciech Struś, a formalności strzałem głową dopełnił właśnie Gabiga. Po godzinie gry do siatki trafił również jego asystent Adam Gola, który wykorzystał dogranie Strusia. Ten ostatni wpisał się na listę strzelców wcześniej, bo w 38. minucie, gdy po podaniu Gabigi ograł bramkarza rywali i trafił do "pustaka". Wynik ustalił na 20 minut przed końcem Gabiga. Gola uderzał z rzutu wolnego, a piłka odbiła się od muru i trafiła do wicelidera klasyfikacji najlepszych strzelców, który głową uprzedził golkipera gości. W zespole z Jaworzna zadebiutował były defensor m.in. Polonii Bytom, Jakub Dziółka. - To dla nas bardzo duże wzmocnienie. Kuba jest świetnym piłkarzem, od którego nasi najmłodsi zawodnicy powinni się wiele nauczyć. W meczu z ŁTS nie miał jednak zbyt wiele pracy i możliwości do pokazania swoich umiejętności - podkreślał Radosław Gabiga.

Taka okazja nadarzy się za to już jutro w Myszkowie, gdzie Victoria zmierzy się w meczu kolejki z tamtejszym MKS (godz. 16.00). W następnej kolejce piłkarze z Jaworzna zagrają z kolei u siebie z inną czołową drużyną, Skrą Częstochowa.

Victoria: Okrent - Bartkiewicz (80. Bujakiewicz), Kusiak, Dziółka, Gola, Stawowy (60. Zysk), Wujec (60. Pawlik), Gadaj, Magiera, Gabiga, Struś (75. Żemła).

Wydaje się, że tylko katastrofa może zatrzymać piłkarzy Szczakowianki Jaworzno w drodze do IV ligi. Podopieczni Andrzeja Sermaka wygrywają ze wszystkimi rywalami szybko, łatwo i przyjemnie, a tym razem Szczaksie nie sprostała w derbowym pojedynku Zgoda Byczyna, która uległa 0:4. Dwie bramki strzelił Adrian Wojtaszak, a Artura Kominiaka pokonali też Paweł Sermak i Adam Janeczko.

Szczakowianka: W. Skrzypek - Chojnowski, Stemplewski, Sałapatek, Jamróz, Wojtaszak (73. Dylowicz), Biskup (71. Szremski), Pactwa, Sermak, Głośny (67. Ochmański), Janeczko (80. Karaś). Zgoda: Kominiak - Dobrzański, Podralski, Sawaniewicz, Siemek, Zieliński, Czerwiec (79. Piecka), Smreczak, Wacławek, Gajos (55. Koziarz), Śliwiński.

W innym meczu II grupy katowickiej klasy okręgowej Górnik Jaworzno pokonał w wyjazdowym spotkaniu 3:0 Podlesiankę Katowice. Bramki dla podopiecznych Tomasza Kijewskiego zdobywali Michał Wierzbik, Robert Stojak i Daniel Sędrzak. Lider sosnowieckiej A-klasy, Ciężkowianka Jaworzno męczyła się ze słabiutką Przemszą Okradzionów, ale ostatecznie wygrała 2:1. W 65. minucie stan rywalizacji wyrównał Radomir Jarzynka po kornerze Pawła Bulgi, a pięć minut później wynik ustalił ładnym strzałem z ponad 20 metrów Szymon Pieczka. Ciężkowianka: Palian - Grodzki, Prażmowski, Adamus (64. Bosak), Milewski, Bulga, Psioda, Pieczka, Kornaga (62. Struski), Jarzynka, Ciołczyk (79. Laser)

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Strzelali trenerzy - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto