Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Sól ziemi czarnej”, kultowy film Kazimierza Kutza, już po cyfrowej rekonstrukcji. Wkrótce pokaz

Justyna Przybytek
Konferencja prasowa zapowiadająca pokaz zrekonstruowanego cyfrowo filmu Kazimierza Kutza "Sól ziemi czarnej"
Konferencja prasowa zapowiadająca pokaz zrekonstruowanego cyfrowo filmu Kazimierza Kutza "Sól ziemi czarnej" J. Przybytek
27 listopada w Kinoteatrze Rialto w Katowicach zobaczymy „Sól ziemi czarnej”, kultowy film Kazimierza Kutza, w nowej zrekonstruowanej cyfrowo wersji. Będzie to wersja, jak zapowiadają przedstawiciele instytucji filmowej Silesia Film, diametralnie różna od tej, którą znamy. Na pokazie obecni mają być reżyser oraz aktorzy.

O tym, że śląskie filmy Kazimierza Kutza - „Sól ziemi czarnej” oraz „Perła w koronie” - wymagają pilnej rekonstrukcji, inaczej mogą ulec zniszczeniu, przekonywał Olgierd Łukaszewicz, kiedyś jeden z najważniejszych aktorów współpracujących z Kutzem. Ostatecznie dopiął swego. Pieniądze na odnowienie obu dzieł przekazało Ministerstwo Kultury, Polskiego Związku Sztuki Filmowej, Studio „Kadr” oraz śląski Urząd Marszałkowski. Tylko samorząd śląski na ratowanie dzieł przekazał 200 tys. zł.

- Nie możemy myśleć o przyszłości, nie pamiętając o przeszłości, o tym co nas zbudowało, co zbudowało nasz region, na pewno takimi ważnymi momentami w historii naszego regionu były filmy Kazimierza Kutza "Sól ziemi czarnej" i "Perła w koronie" – komentował we wtorek na konferencji prasowej Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego i przy tej okazji zapraszał na repremierę pierwszego z filmów.

„Sól ziemi czarnej”, starszy z filmów Kazimierza Kutza, i w związku z tym zdecydowanie bardziej zniszczony, został zrewitalizowany jako pierwszy. Taśma, na której został zarejestrowany ma już 48 lat i nigdy nie była czyszczona, ani naprawiana. Efekty cyfrowej rekonstrukcji będą więc – jak zapowiada Patryk Tomiczek, dyrektor instytucji Silesia Film – dla wszystkich tych, którzy pamiętają ten film jako przyciemniony, przybrudzony, sporym zaskoczeniem.

- Został poprawiony obraz i dźwięk, ich jakość diametralnie się zmieniła. Film w nowej jakości całkowicie odbiega od tego, co mamy w pamięci z poprzedniej wersji. Możliwe, że zobaczą państwo film, który znacie, ale tak naprawdę go nie widzieliście – oceniał Tomiczek.

Pokaz „Soli...” zaplanowano na 27 listopada (o godz. 18.) w kinoteatrze Rialto w Katowicach.Na repremierze obecni mają być Kazimierz Kutz, operator Wiesław Zdort oraz wszyscy żyjący aktorzy, grający w filmie główne role z Olgierdem Łukaszewiczem na czele.

- To ważne dla regionu, abyśmy dbali o historię, o naszą przeszłość, bo filmy Kutza wciąż są i będą utożsamiane z naszym regionem. „Sól ziemi czarnej” dotyczy powstań śląskich, czyli ważnego rozdziału w historii Śląska, dlatego tak ważne było, aby te filmy nie tylko zachować, ale żeby kolejne pokolenia zobaczyły je w takiej jakości, w jakiej wymyślili to sobie ich twórcy – mówił Tomiczek.

Kolejny z obrazów „Perła w koronie” ma zostać zrekonstruowany cyfrowo do końca tego roku. Koszt rekonstrukcji obu filmów zamknie się w kwocie 500 tys. zł. Silesia Film, jako instytucja samorządu woj. śląskiego, dzięki temu, że województwo przekazało 200 tys. zł na rekonstrukcję, będzie mogła dysponować kopiami obydwu filmach w swoich kinach studyjnych i udostępniać je widzom przez okres 25 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto