Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląskie uczelnie daleko w rankingu uczelni na świecie

Katarzyna Piotrowiak
Nasze uczelnie na razie bez szans na dobrą lokatę w światowej czołówce - taki wniosek nasuwa się po analizie Global Ranking SIR World 2010. Śląskie uczelnie mieszczą się w nim między miejscami 894. a 2253.

Dystansują je nie tylko najlepsze ośrodki w Polsce (PAN jest w rankingu na miejscu 72. - najwyżej, UJ zajął 362. pozycję, a Uniwersytet Warszawski ma miejsce 446), ale też uczelnie w krajach, które z wielką nauką nam się nie kojarzą, np. Uniwersytet w Puerto Rico czy Uniwersytet KwaZulu Natal w RPA.

Śląskie szkoły wyższe wypadają tu podobnie jak uczelnie czeskie i słowackie, choć Uniwersytet Komeńskiego w Bratysławie (miejsce 799) dzieli od naszego Uniwersytetu Śląskiego blisko 100 miejsc. Jeżeli zaś porównywać śląskie uczelnie techniczne z ich odpowiednikami u naszych południowych sąsiadów, to okazuje się, że Czeski Uniwersytet Techniczny w Pradze (miejsce 829) jest lepszy od Politechniki Śląskiej aż o 268 oczek.

Kiepskie miejsce w światowym rankingu nie odpowiada ocenie, którą wystawiają swoim osiągnięciom śląscy naukowcy.

- Publikujemy dziesiątki artykułów z dziedziny matematyki i fizyki w uznanych czasopismach zagranicznych, ale jako kraj nieanglojęzyczny zawsze będziemy wypadać słabiej - mówi dr Piotr Gawron, prodziekan ds. studenckich na wydziale matematyczno-fizycznym Politechniki Śląskiej.

Dr Gawron twierdzi, że jeśli nie zmieni się system finansowania szkolnictwa wyższego, grozi nam miejsce na peryferiach unijnej gospodarki. - W krajach z pierwszej setki rankingu współczynnik wydatków na obronę i naukę wynosi niemal jeden - mówi naukowiec. - A w Polsce - pięć do jednego dla wojska. Musimy zmienić te wskaźniki, jeśli zamierzamy osiągnąć skok cywilizacyjny, bo nie może być tak, że resort odpowiedzialny za szkolnictwo wyższe dofinansowuje budowę czołgu sumą 16 mln zł, a inne dziedziny nauki nie dostają nic - mówi Gawron.

Profesor Jan Duława, prorektor ds. nauki, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, zwraca uwagę na inny aspekt rankingu. - Porównywane są tutaj podmioty o różnej wielkości i potencjale finansowym, przeznaczanym na działalność naukową - mówi prorektor. - Widać to choćby w przypadku Chin, USA i Polski. A co do samych uczelni medycznych z Polski, to ich lokaty w rankingu są stosunkowo zbliżone. Potwierdza to istnienie różnic w poziomie finansowania szkolnictwa wyższego w różnych krajach.

Prof. Andrzej Kowalczyk, prorektor ds. nauki i współpracy z gospodarką Uniwersytetu Śląskiego, zauważa w rankingu pewne zależności. - 60 proc. najlepszych miejsc zajmują uczelnie z najbogatszych krajów, miejsce w rankingu jest więc pochodną potencjału gospodarczego danego kraju - mówi prof. Kowalczyk. - Dla mnie ten ranking jest raczej sygnałem dla decydentów i społeczeństwa, że nie można osiągnąć postępu i rozwoju cywilizacyjnego bez finansowania nauki - konkluduje uczony.

Śląscy naukowcy podkreślają, że szkolnictwo wyższe w Europie Wschodniej klepie biedę, gdy budżety uczelni amerykańskich, chińskich, czy nawet indyjskich są kilkadziesiąt, a nierzadko nawet kilkaset razy większe niż naszych.

A co na to ludzie, którzy przymierzają się do wyboru uczelni i kierunku studiów? Andrzej, uczeń Akademickiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Chorzowie, wybrał studia w Bolonii. - A w kontekście wyboru studiów ranking ma dla mnie spore znaczenie - dodaje.

- Studia w Polsce lub za granicą to kwestia wyboru - mówi z kolei Maja Wędrocha, studentka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. - Kierunek zagraniczny jest droższy, ale np. w Wielkiej Brytanii, o której myślę od dawna, można dostać kredyt studencki z prolongatą spłaty. Natomiast w czasie studiów są większe szanse na zarobkowanie niż w Polsce. Moi znajomi zdecydowali się właśnie na taką opcję. Studiują i pracują. Wystarcza im na utrzymanie - dodaje Maja.

Studia za granicą to jeden z najczęściej podejmowanych tematów także przez internautów. "Poradźcie, w jakim kraju studiować" - powtarzają uczestnicy dyskusji na forach. Zainteresowanym podsuwamy więc np. taką informację: jedna z firm rekrutacyjnych ogłosiła właśnie, że walijska uczelnia Aberystwyth ma do rozdania 300 indeksów, a także 300 stypendiów od 250 do 3600 funtów. Do 30 grudnia czekają na wypracowania oraz rozwiązania zadań z fizyki i matematyki.

- Gdybym ja była licealistką, to zastanowiłabym się nad studiami za granicą. Podoba mi się możliwość wyboru ciekawych zajęć, niezwiązanych bezpośrednio z tokiem studiów. Tak jest w Hiszpanii - mówi Mariola Pawlik, studentka 5. roku w Uniwersytecie Śląskim.

Najlepsze ośrodki naukowe w 2010 r.

1) Chińska Akademia Nauk
2) Narodowe Centrum Badań Naukowych (Francja)
3) Rosyjska Akademia Nauk
4) Uniwersytet Harvarda (Stany Zjednoczone)
5) Uniwersytet Tokijski (Japonia)
6) Towarzystwo Maksa Plancka (Niemcy)
7) Narodowe Instytuty Zdrowia (Stany Zjednoczone)
8) Uniwersytet Toronto (Kanada)
9) Uniwersytet Tshingua (Chiny)
10) Uniwersytet Waszyngtoński (Stany Zjednoczone)

Co to jest Scimago Institution Ranking

To największy i najbardziej miarodajny ranking ośrodków naukowych na świecie. Objęto nim 2833 uczelnie i placówki badawcze (172 z Europy Wschodniej).

Powstał na podstawie ok. 100 sprawozdań naukowych i dokumentów opisujących stan szkolnictwa wyższego, a także naukowej bazy danych Scopus. Od 1996 r. gromadzi się w niej streszczenia artykułów opublikowanych w ok. 16 tysiącach czasopism naukowych na całym świecie (w tej bazie jest już około 16 milionów tekstów).

Pozycja uczelni w rankingu SIR zależy od liczby artykułów opublikowanych przez jej uczonych w światowych czasopismach naukowych, ilości cytowań (czyli tego, ile razy inni naukowcy powoływali się na publikacje uczonych z danej uczelni), liczby badań prowadzonych przy współpracy z ośrodkami z innych krajów i skali oddziaływania uczelni na życie naukowe w macierzystym kraju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto