Na zawsze także został w pamięci rzeszy wdzięcznych pacjentów, którym podarował drugie życie. Dziś mija pierwsza rocznica śmierci prof. Zbigniewa Religi.
Ten warszawiak z krwi i kości serce oraz dorobek życia zostawił w Zabrzu (jest honorowym obywatelem tego miasta, ma tu także "swoją" ulicę). Wczoraj w kościele pw. św. Anny odprawiono uroczystą mszę św. rocznicową, jak powiedział ks. prałat Józef Kusche, jako hołd dla zmarłego. Uczestniczyli w niej bliscy Profesora, przyjechała małżonka Anna i syn Grzegorz. Nie zabrakło władz miejskich, posłów, przedstawicieli kancelarii prezydenta. Ale przede wszystkim - przyszli zwykli ludzie, którzy Go pamiętają, wielu z nich to dawni pacjenci.
Sławny kardiochirurg (ale także niezwykle popularny polityk, senator, poseł, minister zdrowia w rządzie Jarosława Kaczyńskiego) zmarł 8 marca 2009 r. w swoim warszawskim mieszkaniu. Odszedł w gronie najbliższych, po długiej i ciężkiej chorobie - przegrał walkę z rakiem płuc.
Miał 70 lat. Do ostatnich chwil życia, jak mówiła nam jego małżonka, dr Anna Religowa, wspominał swoje zabrzańskie dzieło i... martwił się kiepskimi wynikami ukochanej drużyny - Górnika Zabrze. Tak, tak. To właśnie ekipie z Roosevelta, a nie Legii Warszawa kibicował wiernie znany kardiochirurg. Młody docent Religa trafił w 1980 roku na Śląsk, do Zabrza, do ówczesnego Wojewódzkiego Ośrodka Kardiologicznego (dziś Śląskie Centrum Chorób Serca). I uczynił z niego ośrodek światowej sławy. To właśnie tutaj, w 1986 r. przeprowadził pierwszą w Polsce udaną transplantację serca. Na Śląskiej Akademii Medycznej zdobył tytuł profesora, wreszcie - był jej rektorem. Miał rękę do znakomitych lekarzy.
Wśród jego uczniów i współpracowników są takie medyczne sławy, jak prof. Andrzej Bochenek, prof. Marian Zembala czy prof. Janusz Skalski. Jego dzieckiem jest zabrzańska Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii (dziś nosząca jego imię), gdzie naukowcy realizują ideę Profesora - narodowy program budowy sztucznego serca. Tu powstają i ratują życie zastawki serca ludzkiego pochodzenia. Skonstruowane w Fundacji komory wspomagania serca już uratowały życie blisko dwustu pacjentom. Tu wreszcie zespół specjalistów stworzył unikalną konstrukcję robota chirurgicznego, który ma realną szansę stanąć wraz z chirurgiem przy stole operacyjnym.
Refleksje w 1. rocznicę śmierci Prof. Zbigniewa Religi
Raport dla Niego
Prof. Marian Zembala
Pracowałem w Zabrzu razem z Profesorem Religą przez 14 lat. To wystarczająco długo aby wiedzieć, że chciałby byśmy mu dzisiaj powiedzieli, jak rozwijamy zabrzańską, śląską, polską kardiochirurgię. Z dumą przekazuję mu informację, że zarówno w Zabrzu, jak i w Katowicach, Łodzi, Opolu, Wrocławiu, Gdańsku, Warszawie, Krakowie, gdzie pracują Jego dawni wychowankowie, rozwijamy prężnie polską kardiochirurgię pamiętając, że to chory jest najważniejszy.
Dobre wiadomości z Zabrza: prawie 1.800 operacji serca (2009 r.) i fakt, że transplantacji serca u dorosłych i dzieci dzięki Zabrzu jest w Polsce więcej i w roku 2009 wykonaliśmy 38 transplantacji serca i 9 transplantacji płuc. Powinien wiedzieć, że tak jak kiedyś wspólnie z nim w roku 1999 ratowaliśmy przy pomocy ECMO noworodki nieprzystosowane do życia, tak w ubiegłym roku ratowaliśmy wspólnie z anestezjologami ofiary ciężkiej niewydolności oddechowej w przebiegu grypy AH1N1.
Ucieszyłby się, że Jego pompa mechanicznego wspomagania krążenia - dzieło zabrzańskich i polskich inżynierów - dzisiaj zwana już POLCAS RELIGA uratowała w roku ubiegłym czterech chorych. Ale także, że wszczepiliśmy z powodzeniem pompę amerykańsko-australijską najnowszej generacji typu HEARTWARE, o jakiej kiedyś marzył .
Gratulowałby nam rozwoju i bardzo dobrych wyników w małoinwazyjnej kardiochirurgii wieńcowej i zastawkowej.
Prof. Religa cieszyłby się z dobrej współpracy wszystkich Jego uczniów i współpracowników i wspieraniu rozwoju Jego Fundacji.
Co więcej, Profesorze - wiem że patrząc codziennie jak pracujemy, sam widzisz, że się rozwijamy. Dziękujemy, że przyjąłeś zaproszenie na otwarcie w październiku tego roku nowego budynku naszego zabrzańskiego szpitala.
Prof. Marian Zembala od 17 lat jest dyrektorem Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Z prof. Religą pracował od 1985 r. w nowo powołanej Katedrze i Klinice Śląskiej Akademii Medycznej w Zabrzu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?