Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląscy motocykliści wkraczają w sezon! Zobacz zdjęcia z Rajdu Kobiet w Jaworznie

Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Otwarcie sezonu motocyklowego w Jaworznie wiązało się z Rajdem Kobiet, to one wiodły prym na motocyklowej imprezie.
Otwarcie sezonu motocyklowego w Jaworznie wiązało się z Rajdem Kobiet, to one wiodły prym na motocyklowej imprezie. Aneta Kasprzyk
Setki osób, które twierdzą, że to w ich krwi jest benzyna, mówią, że z pasją motocyklową trzeba się urodzić. Ponad pół tysiąca ludzi wzięło udział w Rajdzie Kobiet, który otworzył sezon motocyklowy w Jaworznie. Na rynku miasta, muzyka silników dała sygnał do startu pierwszej trasy. Po paradzie motocykli przejeżdżającej przez ulice kilku dzielnic, uczestnicy powrócili na plac główny w ramach pętli powrotnej.

Muzyka ryku silnika. Śląscy motocykliści otwarli sezon w Jaworznie Rajdem Kobiet. Setki maszyn, ponad pół tysiąca osób na starcie ZOBACZCIE

Rajd Kobiet, który otworzył sezon motocyklowy w Jaworznie, wystartował 15 kwietnia kilka minut po godzinie 15 spod Muzeum Miasta Jaworzna i z serca jaworznickiego rynku. Muzyka ryczących silników i klaksonada łączyła się w jedno z policyjnymi syrenami i aplauzem tłumu ludzi, którzy przyszli podziwiać piękne motory. Na starcie stanęły setki maszyn i ponad pół tysiąca motocyklistów.

Parada Rajdu Kobiet w pętli po jaworznickich dzielnicach

Do Jaworzna na Rajd Kobiet i otwarcie sezonu ściągnęli miłośnicy potężnych maszyn ze Śląska i pobliskiej Małopolski. Trasa parady otwierającej sezon prowadziła pętlą z rynku w Jaworznie i tam, po przejechaniu kilku dzielnic, kończyła się.

- Z roku na rok impreza ściąga coraz większą rzeszę miłośników motocykli, jest szansa, że wkrótce nasze otwarcia sezonu będą największą imprezą tego typu na Śląsku. Pogoda i frekwencja dopisały. Z rynku pojedziemy w kierunku Skałki, potem Bory, stadion Victorii, Azotania, Podłęże i powrót na główną płytę miasta. Parada potrwa około pół godziny - tuż przed startem mówił organizator wydarzenia.

Otwarcie sezonu motocyklowego w Jaworznie wiązało się z Rajdem Kobiet, to one wiodły prym na motocyklowej imprezie. Zmotoryzowani panowie zadbali o to, aby obecne na wydarzeniu panie uhonorować kwiatami.

- Motocykla dosiadam od 4 lat. Wcześniej partner zabierał mnie ze sobą w trasy, ale nie chciałam dłużej być plecakiem. Chłopak wykupił mi kurs na motory, pomógł skompletować sprzęt i od tej pory samodzielnie steruję maszyną. Rajd Kobiet ma podkreślić solidarność kobiet, zaznaczyć obecność płci pięknej w tej dziedzinie, powiedzieć światu że ryk silnika ma również kobiecy aspekt - opowiadała o idei imprezy Ania, jedna z jego uczestniczek.

Radość podróżowania, wyrażanie siebie

Jako tzw. "plecak" jeździła z partnerem także Martyna. Od trzech lat jeżdżą wspólnie, ale na oddzielnych maszynach.

- Pasja do motocykli trwa u mnie już 37 lat. Zaraziłem nią Martynę. Od trzech lat nie jest plecakiem, poczuła bakcyla i sama prowadzi motor - relacjonuje Marcin, dumnie pozując do zdjęcia z kobietą swojego życia.

Martyna jest dumna i szczęśliwa, że w Rajdzie Kobiet pojedzie przodem, w towarzystwie partnera, do którego miłość zaowocowała miłością do motocykli i wypraw na dwóch kołach. Razem ze swoimi kobietami, Moniką i Martą, na otwarcie sezonu motocyklowego do Jaworzna przyjechali też Kuba i Władek.

- Na motocyklu jestem bardziej świadomy samego siebie, czuję się bardziej sobą - o odczuciach związanych z jazdą na motorze opowiada Władek.

Miłość do motocykli trwa także rodzinnie i pokoleniowo. Ojciec trzech dziewczyn, Mai, Leny i Nikoli, na razie pozwala córkom na wsiadanie na maszyny, w pierwszą samodzielną trasę wyruszą dopiero za kilka lat. Darek Kurzawa, który swoją pierwszą białą Jawę zakupił w latach 80., pasją do motorów zaraził brata Andrzeja, który połknął bakcyla w latach 90.

- Obecnie jeżdżę na Hondzie 1200 goldwing. To bardzo mocna, stabilna maszyna, mimo potężnej wagi - ponad 369 kilogramów, jazda tym motorem jest bardzo przyjemna - mówi Dariusz Kurzawa.

Brat Dariusza, Andrzej, dosiada kawasaki vn 1500. Panowie planują rodzinną wyprawę w nieznane.

- Na co dzień mieszkam w Niemczech. W maju z Darkiem planujemy wyprawę w nieznane. Jednego dnia każdy z nas wyruszy w podróż, spotkamy się w połowie drogi między Polską a Niemcami, każdy pokona trochę ponad 400 kilometrów. Z miejsca spotkania w dalszą podróż wyruszymy razem. To będzie taka wyprawa w nieznanie. Podróżowanie motorem daje przede wszystkim odprężenie i ogromną radość - zdradza majowe plany Andrzej.

Pan Dariusz dopowiada kwestię o różnicy jazdy samochodem i motocyklem.

- Pasji do motocykli nie da się wytłumaczyć. Tego nie da się wyrazić, z tym trzeba się urodzić. Samochodem jeździ się do pracy, załatwia rzeczy zawodowe. Podróż motocyklem to swoboda, odpoczynek i niesamowity relaks. Można jechać nawet bez celu przed siebie i czuć ten powiew wiatru, to niezwykłe poczucie, nie do opisania. Ono bardzo wciąga - opisuje Dariusz.

Łamiemy stereotypy, pokazujemy facetom, że tutaj też jest nasze miejsce

Na Rajdzie Kobiet jest wiele pań. Wśród nich jaworznianki, Ewa, Joanna i Ania, zrzeszone w jaworznickim klubie.

- Moja przygoda z motocyklami rozpoczęła się 28 lat temu. Zaraził mnie mąż. W maju ubiegłego roku mielismy tragiczny wypadek. To mnie jednak nie zraziło. Od tamtego tragicznego dnia jeżdżę sama. łamiemy w ten sposób stereotypy, w których faceci widzą kobietę w kuchni. pokazujemy mężczyznom, że tutaj, w ryku silników też jest nasze miejsce. No i trochę pokazujemy, gdzie miejsce facetów - śmieje się Joanna.

Ewa podkreśla, że mężczyźni na motorach, w przeciwieństwie do niektórych panów za kierownicą samochodów, bardzo szanują kobiety w swoich kręgach.

- Jesteśmy jedną wielką rodziną. Faceci na motorach bardzo cieszą się z naszej obecności wśród nich, szanują nas i doceniają nasze umiejętności jazdy - podkreśla Ewa. - Na początku, jak większość kobiet, jeździłam z mężem na plecaku. Od 4 lat prowadzę motor samodzielnie. W przyszłości przesiądę się na większy kaliber, na razie jest to mniejsza pojemność silnika, aprilia 125. Mały, ale wariat - zachwala motor Ewa.

Na aprili przed dziesięcioma laty swoją motocyklową przygodę rozpoczynała także Ania.

- W 16. roku życia spotkałam 50-letniego "chłopaka", on zaraził mnie pasją - wspomina Ania. - Kiedy skończyłam osiemnastkę jeździłam na aprili, od trzech lat pokonuję trasy na Yamaha R6, 600 ccm, 18000 km - dodaje kobieta.

Zmotoryzowane jaworznianki zachęcają wszystkie panie i dziewczyny do motocyklowej przygody.

- Jak raz poczuje się tę wolność, ten brak ograniczeń, nie można przestać. Kobiety, które chcą zacząć motocyklową przygodę, przede wszystkim nie powinny się bać. Strach może powodować niekontrolowane ruchy, które poskutkują wypadkiem. Jeśli się boisz, lepiej nie wsiadaj na motocykl. Na początek dobrze jest zacząć od mniejszej maszyny, mniejszej pojemności silnika - radzą jaworznianki.

Motocykliści Jaworzno, grupa dynamicznie się rozrasta. Motocykle to niezapomniane podróże

Na otwarciu sezonu motocyklowego w Jaworznie, grupą najliczniej reprezentującą kręgi dwóch kółek, byli pasjonaci zrzeszeni w jaworznickim klubie motocyklowym. Edyta, Grzegorz, Leszek i Paweł mówią, że jaworznicki klub dynamicznie się powiększa, a jazda motocyklem to przede wszystkim okazja do wspaniałych, niezapomnianych podrózy.

- Motocyklem wjedziesz tam, gdzie samochód nie ma szans. poza tym zamknięta kabina samochodu nie daje tego poczucia wolności, jaką odczuwa się przy jeździe motorem. Wolność, wszechogarniające poczucie beztroski i swobody, tego nie da się opisać - twierdzą zgodnie pasjonaci motorów.

Powiedzenie o benzynie we krwi w ich przypadku jest stuprocentową prawdą.

- Oprócz tej benzyny w krwiobiegu, należy oczywiście mieć też olej w głowie. Jazda motorem to piękno podróży. Albania, Chorwacja, to niezapomniane widoki - wspomina część tras Grzegorz, który na motocyklu jeździ od 2017 roku. - Z polskich regionów polecam Ojców, dolinki podkrakowskie, zamki na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, Wadowice i przełęcze w Beskidach - wymienia Grzegorz.

Wszyscy zgodnie podkreślają uczucie wolności i odpoczynku, jakie dają podróże motocyklem. Mówią, że motocykle to sposób na życie. Życzymy bezpiecznych dróg, wiatru we włosach i dalszej radości z realizowania pasji.

Otwarcie sezonu motocyklowego w Jaworznie wiązało się z Rajdem Kobiet, to one wiodły prym na motocyklowej imprezie.

Śląscy motocykliści wkraczają w sezon! Zobacz zdjęcia z Rajd...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto