Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolkuj po nadzieję. Ponad 300 osób pomogło hospicjum, tysiąc Hani

Anna Zielonka
Rolkuj po nadzieję i serce dla Hani. W Jaworznie jeździliście na rolkach dla Hospicjum Homo Homimi im. św. Brata Alberta, a w Mysłowicach biegaliście na rzecz maleńkiej Hani z Jaworzna, która musi przejść skomplikowaną operację serca. Ponad 300 osób pomogło hospicjum, a ponad tysiąc Hani.

Rolkuj po nadzieję. Ponad 300 osób pomogło hospicjum, tysiąc Hani:

Jaworznianie i nie tylko oni, bo również mieszkańcy Krakowa, Katowic, Krupskiego Młyna i Sosnowca wzięli udział w I Jaworznickiej Żółtej Jeździe na Rolkach. Rolkarzy było około 315. To naprawdę spora liczba, która pokazuje, że chcemy pomagać sobie nawzajem.

Impreza polegała na tym, że osoby na łyżworolkach brały udział charytatywnym przejeździe na rzecz jaworznickiego hospicjum. W założeniu za przejechane 10 km przez każdego uczestnika sponsorzy płacą placówce po 30 złotych. Ale mimo ponad 300 osób, hospicjum dostało dokładnie 3160 złotych.

- A to wszystko dlatego, że nie spodziewaliśmy się aż takiej frekwencji. Nie znaleźliśmy aż tylu sponsorów. Idąc za tym doświadczeniem w przyszłości będzie się starali pozyskać ich więcej - podkreśla Maria Stróżniak, szefowa wolontariatu. - Traktujemy ten pierwszy przejazd pilotażowo. Dopiero teraz, jak już wszyscy zobaczyli, jaki jest potencjał w ludziach, jak bardzo chcą coś z siebie dać innym, to inaczej podejdą do sprawy. Dzięki zaangażowaniu tak wielu ludzi i ich wysiłkowi, firmy będą bardziej skłonne do przyłączenia się do akcji - dodaje.

Dlatego nie czujcie się zawiedzeni, że tylu rolkarzy wzięło udział w akcji, a hospicjum dostało dużo mniej pieniędzy. Wszyscy liczą, ze w kolejnej akcji rolkarzy będzie jeszcze więcej.

Ludzie dobrego serca wzięli tez udział w biegu po serce dla Hani Zubel. Impreza odbyła się w mysłowickich Dziećkowicach. Niemowlak z Jaworzna musi poddać się skomplikowanej operacji serca, która niestety jest bardzo droga i potrzeba na nią sporo pieniędzy. Tymczasem rodziców Hani nei stać na takich wydatek.

- Jesteśmy zaskoczeni liczbą osób, które wzięły udział w biegu. Na starcia zjawiło się tak wielu biegaczy - podkreśla wzruszona Gabriela Zubel, mama Hani.

Wystartowało ponad... tysiąc biegaczy w różnym wieku. Impreza odbyła się z inicjatywy trenera lokalnej szkółki piłkarskiej Jana Sojki i Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej Dziećkowice. Podobnie jak w przypadku rolkarzy, także w Mysłowicach płacili za biegaczy. Sponsor dał pieniądze z biegnące dzieci - 1 tys. złotych. Z zebranych cegiełek od dorosłych udało się uzbierać 9300zł.

Następna impreza dla Hani odbędzie się w mysłowickiej stadninie koni Arabka 26 października. Hubertus rozpocznie się o godz. 12.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto