Budynek jedynego w Bydgoszczy teatru jest w bardzo złym stanie - do wymiany kwalifikują się m.in. instalacje, fotele na widowni i inne elementy wyposażenia. Instytucja ma też poważne braki sprzętowe - to właśnie przez nie każdego roku na Festiwal Prapremier trzeba wynajmować np. sprzęt oświetleniowy. - Na początku roku złożyliśmy wniosek w konkursie ministerialnym - staramy się o 1,5 mln zł na zakup nowego oświetlenia - mówi Łukasz Gajdzis, dyrektor teatru, który pełni tę funkcję od 7 miesięcy.
To jednak nie rozwiąże problemu remontu. I właśnie ten temat był głównym punktem wczorajszych obrad Komisji Kultury i Nauki Rady Miasta, która gościła w budynku teatru. Na przestrzeni ostatnich lat pojawiło się wiele pomysłów na tę inwestycję. Ostatni, jaki powstał szacuje, że prace miałyby kosztować ok. 31 mln zł, jednak to za dużo, by starać się o środki unijne. - W obecnej perspektywie UE projekty z zakresu rozbudowy i remontu infrastruktury kultury nie mogą przekroczyć kosztu całkowitego 5 mln euro, czyli ok. 22 mln zł - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Rafała Bruskiego.
- Dlatego właśnie ten projekt odchudzamy, ale też korygujemy - mówił wczoraj Gajdzis. - Uważam, że widownia na 308 miejsc, jaką zakłada projekt, jest za mała. Chciałbym, by było ich ok. 400. Plan nie uwzględnia też balkonu, który mógłby rozwiązać problem zbyt małej widowni. Ale jego przebudowa pociąga za sobą kolejne koszty.
Szef TP zwrócił też uwagę, że projekt nie bierze w ogóle pod uwagę zmian, jakie mogłyby zajść w obrębie frontu teatru. - Marzy nam się taras z widokiem na park, który mógłby się stać jedną z wizytówek miasta.
Do końca roku ma być gotowa dokumentacja projektowa. Na razie trwa poszukiwanie przestrzeni zastępczej, w której w czasie remontu TP można będzie wystawiać spektakle.
Radni są zgodni, że modernizacja teatru jest niezbędna. Mają też pomysły, gdzie na czas prac zespół TP mógłby się przenieść. - Idealna byłaby sala w nowej szkole przy ul. Bora-Komorowskiego w Fordonie - uważa radny Stefan Pastuszewski.
- Drugą lokalizacją może być sala widowiskowa przy Piwnika Ponurego, również w Fordonie - uważa Kazimierz Drozd, wiceprzewodniczący Rady Miasta. - Przy okazji może udałoby się zawalczyć o fordońską publiczność.
Wideo: Info z Polski - 22.03.2018
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?