- Jedna z firm złożyła protest twierdząc, że nie miała informacji o tym, że za działkę może zapłacić w ratach. Takiej informacji nie otrzymała, bo o nią nie poprosiła. Teraz specjaliści analizują, czy to zastrzeżenie jest zasadne. Być może w przyszłym tygodniu prezydent podejmie decyzję, co możemy dalej w tej sprawie zrobić - wyjaśnia Marcin Marzyński z Urzędu Miejskiego w Jaworznie.
Jeśli protest zostałby uwzględniony, to miasto mogłoby powrócić do rokowań i ewentualnie sprzedać wart obecnie ok. 14 mln teren. Jeśli nie, trzeba będzie ogłosić kolejne rokowania, co znów zajmie przynajmniej kilka miesięcy.
- Wszystko miałoby wtedy szansę rozstrzygnąć się dopiero po wakacjach - mówi Marcin Marzyński.
Podczas ostatnich rokowań o działkę starało się dwóch inwestorów.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?