Pomóż uratować serce Filipa

Filip Gliniecki ma już dwie operacje za sobą. Ostatnia ma być przeprowadzona w połowie 2011 roku. Operacja Fontana, polegająca na połączeniu żyły głównej dolnej z tętnicą płucną bez użycia serca jako pompy systemowej.
Operacja ma się odbyć w Klinice Großhadern w Monachium. Rodzice Filipa wraz z Fundacją Cor Infantis aby uratować życie syna muszą uzbierać kwotę 20 100 euro.

- Takie operacje za granicą mogą być refundowane przez NFZ, jeśli lekarze podpiszą pisma, że się nie podejmą tego zabiegu w Polsce - mówi Michał Pytys, prezes Fundacji Cor Infantis.
A nikt z nich nie zdeklaruje, że nie jest w stanie wykonać takiej operacji. Lekarze boją się podjąć tak dużego ryzyka ze względu na możliwość powikłań neurologicznych.

- Do czasu wyjazdu do kliniki mój synek musi zażywać leki na rozrzedzenie krwi oraz obniżenie ciśnienia - opowiada Aleksandra Gliniecka, mama Filipka. Do tej pory udało się zebrać jedynie 11 tys. zł. Rodzice podkreślają, że datki nie muszą być kwotami nie wiadomo jakiego rzędu. Liczy się każda złotówka. Każdy gest jest mile widziany.

Również lekarze, pielęgniarki oraz pracownicy Szpitala Wielospecjalistycznego w Jaworznie szukają sponsorów.

Osoby, które są zainteresowane pomocą Filipkowi, mogą to uczynić poprzez wpłaty na konto fundacji: Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem "Filip Gliniecki".