W środę część z nich wróciła już do domu. Wietrzą i sprzątają zadymione i zalane wodą pomieszczenia, powoli wracają do normalnego życia. Jednak nie wszyscy. Sześć rodzin z mieszkań na drugim piętrze nadal mieszka w hotelu. Wrócą do domu, dopiero gdy Miejski Zarząd Nieruchomości Komunalnych wyremontuje zniszczone lokale.
Z zagrożonej pożarem kamienicy musiał też ewakuować się Tadeusz Kaczmarek, wiceprezydent Jaworzna, który mieszka na parterze.
- Robimy wszystko, aby nasze mieszkania i cała kamienica wróciły do stanu sprzed pożaru. Trwają spotkania z najbardziej poszkodowanymi rodzinami. Urzędnicy robią wszystko, aby zapewnić im jak najlepsze warunki na czas remontu. Referat lokalowy Urzędu Miejskiego szuka dla tych rodzin mieszkań zastępczych. Mieszkańcy kamienicy na pewno nie zostaną pozostawieni na pastwę losu - zapewnia Tadeusz Kaczmarek.
Pożar gasiły wszystkie jednostki Państwowej Straży Pożarnej w Jaworznie (pięć zastępów) i cztery drużyny ochotniczych straży pożarnych z terenu miasta. Na pomoc pogorzelcom przyjechały dwa ambulanse pogotowia i pięć radiowozów policyjnych. Podstawiono też autobus PKM Jaworzno, w którym schronili się zziębnięci ludzie.
Przyczyną pożaru prawdopodobnie było zaprószenie ognia. Trwa śledztwo w tej sprawie.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?