Pierwsza śmiertelna ofiara koronawirusa w województwie śląskim to mieszkaniec Szczyrku. Informację potwierdził burmistrz miasta.
- Na podstawie oficjalnej informacji, którą otrzymałem przed chwilą z państwowego Inspektoratu Sanitarnego muszę przekazać przykrą wiadomość - mamy pierwszą ofiarę śmiertelną koronawirusa w Szczyrku - napisał w komunikacie na stronie Urzędu Miasta w Szczyrku burmistrz Antoni Byrdy.
Dodał, że zostały wszczęte wszelkie procedury obowiązujące w takim przypadku. - Proszę w tym trudnym czasie o zachowanie spokoju. Dbajmy o siebie i przestrzegajmy wszelkich zasad - zaapelował burmistrz Szczyrku.
- Smutny to dzień. Niestety, ostatnio tragedie nie omijają Szczyrku - powiedział burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim. Stwierdził także, że na ten moment nie będzie podawał więcej informacji na temat śmierci mężczyzny na koronawirusa, bo tak się umówił z wojewodą śląskim. Szczegóły mają zostać ujawnione na konferencji prasowej.
Antoni Byrdy wyjaśnił, że postanowił poinformować mieszkańców o tym tragicznym zdarzeniu, bo zaczęły już krążyć wśród szczyrkowian informacje na ten temat w portalach społecznościowych.
Informację o śmierci mężczyzny potwierdziło Ministerstwo Zdrowia. - Z przykrością informujemy, że zmarła ósma osoba zakażona koronawirusem - to 83-letni mężczyzna, który zmarł w szpitalu w Tychach - poinformował resort. I dodał: - Mężczyzna miał choroby współistniejące.
Mężczyzna leżał w tyskim szpitalu
Do szpitala w Tychach trafił w sobotę późnym wieczorem, w niedzielę rano stwierdzono zgon. Do szpitala trafił w stanie poważnym, z niewydolnością oddechową, ale był na własnym oddechu, nie wymagał respiratoterrapii. Otrzymywał leki, ale po kilku godzinach jego stan się pogorszył i, niestety, pacjent zmarł - powiedział dr Jarosław Madowicz, wiceprezes zarządu spółki Megrez zarządzającej szpitalem wojewódzkim w Tychach.
Żona zmarłego jest w domu. Pozostali członkowie rodziny zostali skierowani do tyskiego szpitala na badania. - Ich stan nie zagraża życiu. Stan zmarłego był trudny od samego początku. Był to pacjent obciążony wiekiem i chorobami układu krążenia, a w takiej sytuacji wszelkie przebiegi chorób infekcyjnych zagrażają życiu - powiedziała dr n.me. Beata Puzanowska, kierownik oddziału obserwacyjno-zakaźnego.
Zmarły przebywał z osobami z Holandii około dziesięciu dni. - Mamy tu taki okres wylęgania choroby, który najczęściej określany jest jako sześć-siedem dni, ale zdarzają się sytuacje, kiedy ten czas wydłuża się nawet do trzech tygodni - mówi dr Puzanowska.
Jak powiedziała dr Puzanowska, zmarły mieszkaniec Szczyrku trafił do tyskiego szpitala z dusznościami i gorączką.
- Rozwinęły się cechy zapalenia płuc, które były potwierdzone radiologicznie - powiedziała.
Koronawirus w woj. śląskim
Rośnie liczba osób zakażonych koronawirusem w województwie śląskim. Mamy 8 nowych przypadków. W poniedziałek, 23 marca, rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w całym kraju potwierdzono kolejnych 15 przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Zebraliśmy w jednym miejscu informacje kim są, skąd pochodzą pacjenci zainfekowani koronawirusem i gdzie są hospitalizowani. Kliknij w TUTAJ i sprawdź.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?