Trzy osoby zginęły na miejscu w wypadku pięć lat temu w Gdyni
16 lutego 2019 roku dochodziła godzina 5 rano, kiedy na ul. Chwarznieńskiej, niedaleko za jej leśnym odcinkiem w stronę Wiczlina, rozległ się potężny huk. Doszło w tym miejscu do wypadku drogowego, a jego świadkom ukazał się makabryczny widok.
W przydrożny słup oświetleniowy uderzyła osobowa toyota, którą jechało trzech młodych mężczyzn. Wśród nich był 27-letni Michał Leszner, znany pod pseudonimem Leh, uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych raperów w Polsce.
Siła uderzenia była tak duża, że samochód został kompletnie rozbity. Na miejsce wezwano straż pożarną i pogotowie ratunkowe, jednak obrażenia ofiar wypadku okazały się na tyle poważne, że Michał Leszner i dwaj jego koledzy zginęli na miejscu.
Według ustaleń policji przyczyną tragedii była utrata panowania nad pojazdem przez kierowcę toyoty. Samochód w efekcie zahaczył o krawężnik i uderzył w słup.
Tragedia sprzed pięciu lat w Gdyni. Oświadczenie rodziny i upamiętnienie rapera
Informacje na temat makabrycznego wypadku spowodowały szok nie tylko w Trójmieście, lecz w całym kraju. Leh był wschodzącą gwiazdą sceny hip-hopowej w Polsce. Przed tragiczną śmiercią współpracował z wieloma znanymi artystami.
Wpisami w mediach społecznościowych pożegnali Michała Lesznera czołowi, polscy muzycy nurtu hip-hop, m.in. W.E.N.A., Solar, Pezet, Otsochodzi, Mielzky, Stasiak, Żabson, raperka Ad.M.a.
To poj...bane nie wiem co mam jeszcze powiedzieć. Pamiętam jak się bawiliśmy w Człuchowie na twoich urodzinach a teraz już cię nie spotkam - napisał Żabson.
Słuchajmy Leha, by pamięć o jego talencie żyła dalej - dodał Ten Typ Mes, współtwórca Alkopoligami, wytwórni płytowej, z którą współpracował Michał Leszner.
Oświadczenie w sprawie wypadku wydali członkowie rodziny Leha, sprzeciwiając się wielu medialnym spekulacjom, które nazwali obrzydliwymi. Zaprzeczyli m.in. że to Michał Leszner kierował toyotą, gdyż 27-latek nie posiadał nawet prawa jazdy. Zdementowali też informację, jakoby samochód prowadzony przez przyjaciela rapera miał pędzić z zawrotną szybkością 180 km/h.
Michał Leszner pochowany został na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni. Znajomi Leha, aby go upamiętnić, wydali reedycję ostatniego albumu rapera Dziki i nietoperze. Do sprzedaży trafił w 2019 roku. Promowany był przez teledysk 26.
Leh upamiętniony został przez środowisko hip-hopowe także muralami. Wymalowane zostały nie tylko w jego rodzinnej Gdyni, ale również w innych miastach w Polsce.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?